Według Cezarego Szubielskiego, pośrednika z warszawskiej agencji Krupa Nieruchomości, pierwsze dwa kwartały 2012 roku na rynku mieszkaniowym będą podobne do ostatnich miesięcy, choć spadek zdolności kredytowej klientów spowoduje, że pojawi się więcej tańszych ofert, zwłaszcza na rynku pierwotnym.
– Spowolnienie na rynku sprzedaży spowoduje znaczne ożywienie rynku najmu. Nie ma jednak co liczyć na wzrost czynszów, a raczej na zmniejszenie liczby pustostanów – ocenia Cezary Szubielski.
Marta Kosińska, analityk z serwisu Szybko.pl, dodaje, że zastrzykiem energii dla rynku najmu będzie organizacja Euro 2012. – Rynek ten w krótkim czasie wygeneruje duży obrót i dochód dla właścicieli mieszkań i pośredników – mówi Marta Kosińska. – Może on również zyskać także dzięki zastojowi na rynku sprzedaży – podkreśla.
Według Marcina Jańczuka korekta coraz mocniej dotknie rzadziej poszukiwanych mieszkań, czyli dużych lokali w blokach wybudowanych w przestarzałych technologiach. – Nadpodaż mieszkań o dużych powierzchniach oddanych do użytku w ostatnich latach również osłabi pozycję właścicieli do ich sprzedaży po obecnych cenach – mówi Marcin Jańczuk.
Zastrzega jednak, że choć ten rok upłynie pod znakiem korekty, to nie należy się spodziewać drastycznego załamania się poziomów cen transakcyjnych.