- W Białymstoku w styczniu mieszkań używanych sprzedaje się niewiele – mówi Antoni Kozak, pośrednik z agencji Kozak – Wojtan Nieruchomości. Konkurencją są lokale nowe. Nawet po wykończeniu kosztują często mniej niż kilkuletnie. Średnia cena na rynku wtórnym wynosi obecnie około 4 tys. zł za mkw. Mieszkania dwupokojowe w budynkach z wielkiej płyty z lat 70. i 80., wystawiane są po 1600 – 1800 zł za mkw.

- W Lublinie najtańsze i najdroższe mieszkania na sprzedaż znajdują się w starych kamienicach – podaje Iwona Gańska z Lokaty. W mocno zdewastowanej, wymagającej remontu kamienicy można kupić 72 mkw. za 90 tys. zł. W luksusowo odrestaurowanych budynkach cena za mkw. wynosi 6 – 7 tys. zł. Najczęściej potencjalni nabywcy pytają o mieszkania dwupokojowe w blokach. Jest ich w ofercie sporo, po 170 – 180 tys. zł. Do transakcji dochodzi jednak dopiero wtedy, gdy cena zostaje obniżona do około 160 tys. zł.

- W Olsztynie na przełomie roku na rynku wtórnym liczba transakcji była niższa niż miesiąc czy dwa wcześniej – informuje Włodzimierz Burmistrzak z Metrohouse & Partnerzy. Poszukiwane są lokale, które można kupić z udziałem kredytu „Rodzina na swoim". Jednak znalezienie ofert spełniających wymagane kryteria nie jest łatwe. —Anna Sielanko