– Jednocześnie popyt na nieruchomości do wynajęcia zdecydowanie wzrósł – o ok. 20 proc. – mówi Bolesław Drapella, prezes morizon.pl. I tłumaczy, że powodem może być utrudniony dostęp do kredytów. Poza tym coraz częściej rata kredytu jest wyższa od czynszu najmu. – Zainteresowanie wynajmem nie powinno jednak spowodować wzrostu stawek czynszów w br. Podaż nadal bowiem przewyższa popyt – uważa Drapella.

- Z danych morizon.pl wynika, że średnia stawka za wynajem kawalerki w Warszawie to dziś 1864 zł. Rok temu było to przeciętnie 1937 zł. Dwa pokoje w stolicy wynajmiemy średnio za 2572 zł (rok temu: 2675 zł), a trzy – za 3907 zł (w styczniu ub.r. było to 4065 zł).

- W Krakowie jednopokojowe mieszkanie można wynająć za średnią cenę 1300 zł (rok temu trzeba było mieć 52 zł więcej), dwupokojowe – za 1827 (przed rokiem: 1901 zł), a trzypokojowe – za 2809 zł (2921 zł w styczniu ub.r.).

- We Wrocławiu na wynajem kawalerki w styczniu br. trzeba było mieć przeciętnie 1399 zł (w styczniu 2011 r.: 1455 zł). Dwa pokoje w tym mieście wynajmiemy za średnią stawkę 1934 zł (2011 zł przed rokiem), a trzy pokoje – za 2472 zł (2570 zł rok temu).

Najmniej, bo ok. 956 zł, wyłożymy na najem kawalerki w Bydgoszczy. 1067 zł wystarczy na jeden pokój w Poznaniu, 1102 zł – w Gdyni, i 1200 zł – w Szczecinie.