Tak wynika z analizy marcowych i kwietniowych transakcji przeprowadzonych przez sieciową agencję nieruchomości Metrohouse & Partnerzy. Do 122 dni wzrósł średni czas sprzedaży na rynku wtórnym w stolicy. To o dwa tygodnie dłużej niż w pierwszych miesiącach roku.
- Już dawno nie obserwowaliśmy podobnych wyników. Po raz ostatni zbliżony czas sprzedaży odnotowaliśmy przed dwoma laty. Było to 128 dni - komentuje Mariusz Kania, prezes zarządu Metrohouse & Partnerzy.
Jego zdaniem oznacza to, że dla sprzedających mieszkania w Warszawie nadszedł czas próby. Czy będą obniżać swoje oczekiwania, aby sfinalizować transakcję? Zdaniem pośredników to niewykluczone. Stabilizacja czasu sprzedaży na poziomie nieprzekraczającym 100 dni odchodzi bowiem już do przeszłości. Powód?
- Spadek tempa sprzedaży spowodowany z jednej strony coraz ostrzejszą polityką kredytową banków, z drugiej zaś brakiem możliwości finansowania w postaci programu "Rodzina na swoim", staje się coraz bardziej widoczny na rynku. Efektem obecnej sytuacji jest poszukiwanie przez klientów coraz mniejszych i tańszych mieszkań - mówi Mariusz Kania.
Metrohouse & Partnerzy podaje, że średnia warszawskich transakcji z ostatnich dwóch miesięcy to 315 tys. zł. Taka kwota, przy średniej stawce 7,5 tys. zł za mkw. pozwala na kupno jedynie dwóch pokoi przekraczających nieznacznie 40 mkw. Prawie połowa wszystkich dokonanych w tym czasie transakcji dotyczyła takich właśnie lokali. Mieszkania powyżej 70 mkw. dotyczą co dziesiątej transakcji.