Aby znaleźć chętnego na mieszkanie na rynku wtórnym, trzeba poczekać średnio aż 168 dni (czyli prawie pół roku). To najdłuższy okres w historii badania, które prowadzone jest przez firmę Home Broker (HB) od stycznia 2009 r.
Natomiast w stosunku do transakcji kupna-sprzedaży mieszkań używanych zawartych w kwietniu całkowity czas sprzedaży w maju wydłużył się średnio o 26 dni (od wystawienia oferty na rynek do podpisania umowy ostatecznej).
Analitycy HB zwracają uwagę, że o ile do tej pory zastój na rynku wtórnym można było tłumaczyć rozbieżnością w oczekiwaniach cenowych sprzedających i kupujących, o tyle w maju doszło do rekordowego wzrostu upustów, a czas sprzedaży i tak się wydłużył.
Różnica między ceną transakcyjną i ofertową mieszkań wzrosła w ostatnich kilku tygodniach do 7,2 proc., gdy od stycznia do kwietna wyniosła średnio 4,5 proc.
– Obniżka o ok. 7,2 proc. oznacza, że mieszkanie wystawione z ceną 350 tys. zł zostało sprzedane za 325 tys. zł, czyli o ok. 25 tys. zł taniej – podają analitycy HB.