Teresa Witkowska z Red Real Estate Development zauważa, że choć deweloperzy zawsze starają się mieć różne pakiety promocyjne, to sytuacja na rynku mieszkaniowym, z jaką będziemy mieć do czynienia jesienią, nie zależy jednak wyłącznie od samych firm. – Będzie uwarunkowana także wysokością limitów cen w programie „Rodzina na swoim", o który pyta większość klientów, oraz ofertą kredytową przygotowaną przez banki – tłumaczy Teresa Witkowska.
Według Agnieszki Senderowicz ze spółki Robyg deweloperzy na pewno przygotują na jesień nowe promocje. – Na największe rabaty można liczyć w przypadku mieszkań w ukończonych już inwestycjach – mówi Agnieszka Senderowicz.
Proste sposoby
Remigiusz Rogowski, prezes Rogowski Development, podkreśla z kolei, że w czasach restrykcyjnej polityki kredytowej nic nie może się równać z obniżkami cen mieszkań. Jego zdaniem takie promocje są najbardziej cenione przez klientów.
Opinię potwierdza Wojciech Stisz z Barc Warszawa, który ocenia, że większość osób szuka dziś mieszkań w niewygórowanych cenach.
Także Andrzej Gutowski z Ronson Development twierdzi, że kupujący najchętniej skorzystają z prostych obniżek cen. – Doceniane jest także odraczanie płatności za mieszkanie. Po wpłaceniu np. 20 proc. jego wartości, klient może się do niego od razu wprowadzić, a resztę zapłacić po roku – tłumaczy Andrzej Gutowski.