Z analizy portalu Domy.pl wynika, że liderem obniżek była w ciągu roku peryferyjna Wesoła. - W tej zdominowanej przez budownictwo jednorodzinne dzielnicy średnia cena mieszkania używanego spadła w ciągu roku aż o 10,4 proc. Niewiele mniej - o 9,1 proc. - obniżyła się średnia stawka za mkw. w sąsiednim Rembertowie, a o 7,6 proc. w położonych na przeciwnym krańcu Warszawy Włochach - wylicza Marcin Drogomirecki.

Ekspert podkreśla, że ostatnie 12 miesięcy nie przyniosło nieustająco wyczekiwanej poprawy sytuacji na rynku mieszkaniowym w stolicy. - Wygaśnięcie z końcem ub. roku programu dopłat „Rodzina na Swoim", rosnąca ostrożność banków w udzielaniu kredytów hipotecznych, a w szczególności zbyt niskie w odniesieniu do cen mieszkań lub potencjalnych rat kredytu zarobki ludzi młodych - stanowiących największą grupę wśród potencjalnych klientów - skutecznie ograniczają popyt. Jednocześnie stale rośnie podaż, i to zarówno lokali używanych, jak i tych oferowanych na rynku pierwotnym. W tej sytuacji naturalnym zjawiskiem są postępujące spadki cen - uważa Marcin Drogomirecki.

Czego szuka klient?

Tylko co dwudziesta osoba poszukująca obecnie ofert sprzedaży mieszkań w Warszawie, to klient zainteresowany zakupem kawalerki, czyli lokalu o powierzchni do 30 mkw. - wynika z badań Domy.pl.

Dwukrotnie większy udział w popycie mają klienci poszukujący największych mieszkań - mierzących ponad 80 mkw. Największą grupę wśród prowadzących aktywne poszukiwania ofert stanowią osoby zainteresowane zakupem mieszkania o powierzchni od 41 do 50 mkw. - 21,5 proc.

Podobny udział w popycie mają klienci na mieszkania  o mniejszym metrażu, czyli  z przedziału od 31 do 40 mkw. -  20,3 proc., jak i z segmentu większych lokali: od 51 do 60 mkw. - 19 proc.

Oferty sprzedaży mieszkań o powierzchni od 61 do 80 mkw., najczęściej 3- lub 4-pokojowych, stanowią przedmiot zainteresowania blisko 1/4 obecnych klientów na rynku warszawskim.