Jaka nieruchomość za miliony

Hotel w Polsce, winnica w Bordeaux, wyspa w Szkocji - na takie nieruchomości wystarczy 10 mln zł.

Aktualizacja: 26.09.2014 19:49 Publikacja: 26.09.2014 16:56

Tak wynika z analiz Lion's Banku. - Osoba mająca na koncie 10 mln złotych, ma niemal nieograniczony wybór. Posiadając taką kwotę można kupić prawie każdą nieruchomość mieszkalną w Polsce - mówi Jakub Potocki, analityk z Lion's House.

Dodaje, że klient z taką gotówką może też wybrać nieruchomość na prowadzenie biznesu. - W ofercie można znaleźć pensjonaty i hotele - tłumaczy Jakub Potocki. - Inaczej sprawa wygląda za granicą, szczególnie w najdroższych miastach świata. W Monako, Londynie czy Hongkongu 10 milionów złotych nie jest wcale kwotą, która pozwala wybierać z nieruchomości z najwyższej półki - podkreśla.

W warszawskim Wilanowie

Z analiz Lion's Bank wynika, że w Polsce trudno znaleźć nieruchomości na sprzedaż w takiej cenie. - Chcąc wydać 10 milionów złotych ma się do wyboru nie więcej niż kilkadziesiąt ofert. Nie jest to nic dziwnego, gdyż ceny luksusowych mieszkań lub domów nie przekraczają z reguły 25 - 30 tys. zł za metr. Niemniej można znaleźć pojedyncze oferty, gdzie za taką cenę kupimy prawie 400-metrowy apartament - mówi Jakub Potocki.

Na 10 mln zł są wyceniane rezydencje położone w prestiżowych dzielnicach największych miast w Polsce. - Przykładem takiej nieruchomości może być luksusowa willa położona na warszawskim Wilanowie. Rezydencja ma prawie 1000 mkw. powierzchni użytkowej i składa się z piwnicy, trzech kondygnacji naziemnych i niewielkiego poddasza - opisuje analityk Lion's House. - Na parterze znajdują się kuchnia, jadalnia, salon z wyjściem na taras i gabinet. Na pierwszym piętrze mieszczą się dwie sypialnie z łazienkami i garderobą oraz pokój dzienny. Na drugim zaś - kolejne dwie sypialnie z łazienkami. W piwnicy umieszczono strefę spa z sauną i salą do ćwiczeń oraz pomieszczenia gospodarcze, takie jak kotłownia.

Willa leży na działce o powierzchni prawie 1,5 tys. mkw. Istnieje możliwość dokupienia sąsiedniej parceli. Właściciel oczekuje za całą nieruchomość 9,5 mln złotych.

Własny biznes

- Osoby, które lubią inwestować w nieruchomości, mają możliwość połączenia luksusowego stylu życia z prowadzeniem biznesu. Na sprzedaż jest wystawiony np. zrewitalizowany kompleks pałacowo-parkowy położony kilkanaście kilometrów od Opola - opowiada Jakub Potocki. - Na terenie prawie 6 hektarów znajduje się pochodzący z drugiej połowy XIX wieku pałac, budynki gospodarcze i zabudowania folwarczne, które zaadaptowano na pokoje hotelowe - dodaje.

W sumie cały kompleks składa się z sali konferencyjnej, restauracji oraz 25 apartamentów, które mogą pomieścić ponad 80 osób. Cena nieruchomości to 10 mln zł. - Osoby, które dysponują podobną kwotą, ale wolą zbudować taki biznes od początku, mają szansę zakupu zaniedbanego, zabytkowego pałacu czy dworu i wyremontowania go. Wiąże się to jednak z dużym wysiłkiem i cierpliwością, gdyż wymaga to stałej współpracy z konserwatorem zabytków, a także szerokiego zakresu prac adaptacyjnych - tłumaczy Jakub Potocki. - Aby stać się właścicielem takiej nieruchomości, potrzeba często niewiele więcej niż 1 milion złotych.

Znacznie większych nakładów wymaga jednak odrestaurowanie i zaadaptowanie takiego budynku na potrzeby hotelowo-konferencyjne. Warto jednak wiedzieć, że można na ten cel otrzymać dotację w wysokości 50 proc. wartości inwestycji.

Ile metrów w Monako

- Na co stać osobę, która na nieruchomość chce wydać 10 mln złotych? Bez wątpienia z taką kwotą mamy bardzo szerokie pole manewru. Jeśli poszukiwalibyśmy mieszkania czy domu z segmentu popularnego, to w zasadzie nie ma takiego miejsca na świecie, gdzie 10 mln złotych nie wystarczyłoby na zakup - podkreśla analityk Lion's House. - Sprawa się jednak komplikuje, jeśli poszukujemy nieruchomości luksusowej. W niektórych państwach za luksus trzeba zapłacić o wiele więcej - podkreśla.

Z analiz Lion's Banku wynika, że bardzo drogie jest Monako. - Aby kupić w Księstwie mieszkanie o podwyższonym standardzie trzeba zapłacić średnio prawie 40 tys. euro za mkw. Dla porównania - taka kwota pozwoliłaby na zakup kawalerki w Krakowie, Wrocławiu czy nawet Warszawie. A zatem dysponując kwotą 10 mln zł można w Monako nabyć przeciętnie 61 mkw. - wyliczają analitycy.

Do grona najdroższych krajów należą także: Wielka Brytania, Hongkong, Rosja i USA. - Za nieruchomości o podwyższonym standardzie w Londynie trzeba zapłacić powyżej 24 tys. euro za mkw. Za 10 mln złotych kupimy maksymalnie 100 mkw. Mniej zapłacimy w Hongkongu, Moskwie, Nowym Jorku czy Los Angeles. W tych miastach za metr apartamentu trzeba zapłacić średnio kilkanaście tysięcy euro. Z budżetem 10 mln złotych będziemy w stanie kupić do 200 mkw. - podaje Jakub Potocki.

Górski chalet

- Dysponując takim budżetem warto poszukać nieruchomości niezwykłej, która oferuje nie tylko luksus i komfort, ale także wartości przyrodnicze i krajobrazowe - radzi Jakub Potocki. - Kto kocha szusowanie po alpejskich stokach, powinien rozważyć zakup górskiego chaletu (taką nazwę noszą tam domy w górach) lub apartamentu. Z budżetem 10 mln złotych można pozwolić sobie na inwestycję w najdroższych lokalizacjach. Dla zainteresowanych dostępna jest oferta sprzedaży chaletu w słynnym Chamonix - opowiada.

Na ponad 200 mkw. są trzy sypialnie, dwie łazienki, kuchnia z jadalnią, salon z kominkiem oraz piwniczka na wina. - Do domu przynależą również garaż na dwa samochody i pokój na sprzęt narciarski. Z tarasu zaś rozpościera się widok na masyw Mont Blanc. Cena została ustalona na 2,4 mln euro - mówi analityk.

Dodaje, że ci, którzy kochają Alpy, ale wolą tam spędzać czas latem, mogą rozważyć zakup rezydencji nad jeziorem Garda. - Za ok. 2,5 mln euro można się stać właścicielem willi z trzema sypialniami i łazienkami. Na prawie 500 mkw. znajdują się salon z kominkiem, kuchnia, jadalnia, gabinet i piwniczka, w której przechowywać można wina i dojrzewające sery - opisuje analityk. - Dom jest położony na działce o powierzchni ponad 2,5 tys. mkw., na której mieszczą się również basen, garaż na trzy samochody i taras.

Winnica w Bordeaux

- Mając 10 mln zł można się także stać właścicielem winnicy i to w dodatku w jednym z najsłynniejszych regionów winiarskich, czyli Bordeaux. Na sprzedaż trafiła 6-hektarowa posiadłość, na której znajduje się XIX-wieczny pałac, domek dla gości i budynki gospodarcze - opisuje analityk Lion's House. - Na ponad 4,5-ha rośnie winorośl. Rezydencja składa się z kilku pokoi dziennych, głównego salonu, jadalni, kuchni oraz czterech sypialni z łazienkami. Właściciel wycenił posiadłość na 2,5 mln euro.

A może wyspa

Z analiz Lion's Hose wynika, że osoby, które preferują nieco surowszy klimat, mogą rozważyć zakup nieruchomości w Szkocji. - Jedną z wyjątkowych propozycji na tamtejszym rynku nieruchomości jest oferta sprzedaży wyspy na północno-zachodnim wybrzeżu w archipelagu Isle - opowiada Jakub Potocki. - Na ponad 320 hektarach górzystego skrawka ziemi znajduje się główny dom z trzema sypialniami, a także osiem innych, mniejszych domów tworzących zabudowę charakterystyczną dla szkockiego wybrzeża.

Na wyspie jest kilka przystani dla łodzi, z których można dostać się na stały ląd.

Energooszczędny dom w Nowej Zelandii

- Dla osób, które cenią sobie nowoczesność i wysoki standard wykończenia, ciekawą propozycją może być oferta energooszczędnego domu w Nowej Zelandii. Nieruchomość znajduje się nad jeziorem Wakatipu, otoczonym masywami górskimi - opowiada Jakub Potocki. - Na ponad 350 mkw. powierzchni mieszczą się m.in. salon z elektrycznym kominkiem, kuchnia z jadalnią, cztery sypialnie i studio.

Do domu przynależy również garaż na dwa samochody i przystań dla łodzi. Nieruchomość ma ogrzewanie podłogowe, które działa dzięki zamontowanym panelom solarnym. Dom jest sterowany za pomocą centralnego komputera, który m. in. wyłącza światło, gdy w pokoju nie przebywa żadna osoba i steruje temperaturą powietrza.

Tak wynika z analiz Lion's Banku. - Osoba mająca na koncie 10 mln złotych, ma niemal nieograniczony wybór. Posiadając taką kwotę można kupić prawie każdą nieruchomość mieszkalną w Polsce - mówi Jakub Potocki, analityk z Lion's House.

Dodaje, że klient z taką gotówką może też wybrać nieruchomość na prowadzenie biznesu. - W ofercie można znaleźć pensjonaty i hotele - tłumaczy Jakub Potocki. - Inaczej sprawa wygląda za granicą, szczególnie w najdroższych miastach świata. W Monako, Londynie czy Hongkongu 10 milionów złotych nie jest wcale kwotą, która pozwala wybierać z nieruchomości z najwyższej półki - podkreśla.

Pozostało 92% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej