Rekord na Lazurowym Wybrzeżu padł w ubiegłym roku. Tak wynika z raportu Christie's International, na który powołuje się Lion's Bank. - Firma Christie's dowodzi ponadto, że w 2014 roku powstała się nowa półka cenowa, na której plasują się zupełnie unikatowe rezydencje z metką na poziomie przynajmniej 100 mln dolarów - to równowartość ponad 350 mln zł - podkreśla Bartosz Turek, analityk Lion's Banku.
Dodaje, że stało się tak za sprawą rosnącej liczby miliarderów, dla których posiadanie unikatowej rezydencji jest sposobem na podkreślenie statusu społecznego. - Tak drogich nieruchomości próżno szukać na rodzimym rynku, na którym ceny rzędu 20-30 mln złotych wydają się na razie nieprzekraczalnym maksimum dla pojedynczej transakcji - zwraca uwagę Bartosz Turek. - Na szerzej pojętym rynku luksusowym, a więc takim, gdzie za rezydencję płaci się ponad 1 mln dolarów, hossa jest także motywowana rosnącą liczbą osób majętnych - podkreśla analityk.