Archeolodzy odnaleźli głowę posągu, prawą dłoń i lewą nogę rzeźby. O rozmiarach dzieła może świadczyć to, że długość dłoni wraz z nadgarstkiem wynosi 1,5 m.
Posąg stał w jednej z komnat rzymskich łaźni, prawdopodobnie w pomieszczeniu z zimnym basenem. Budowla została częściowo zniszczona przez trzęsienie ziemi między 540 a 620 r.p.n.e. Naukowcy zajmują się tym wykopaliskiem od 12 lat.
Marek Aureliusz prowadził skromne, spokojne życie zgodne z surowymi zasadami stoickimi. Miał głębokie poczucie obowiązku służenia krajowi i obywatelom. Dbał o dobre stosunki z senatem, przeprowadził reformy w dziedzinie administracji i prawa cywilnego. Za czasów jego panowania dochodziło jednak do licznych prześladowań chrześcijan, przez co zapisał się w pamieci potomnych jako prześladowca. W Muzeum Kapitolińskim znajduje się jego popiersie z okresu młodości, zaś na placu przed Muzeum stoi pomnik konny Aureliusza. Ten najlepszy wizerunek cesarza ocalał dzięki złudzeniu późniejszych chrześcijan, że ten pomnik przedstawia cesarza Konstantyna I Wielkiego, który edyktem mediolańskim dał im swobodę wyznania.
Po śmierci ubóstwiony; pochowany w Mauzoleum Hadriana