– Internet stał się głównym czynnikiem w globalnym handlu chronionymi gatunkami – przekonywał Paul Todd z International Fund for Animal Welfare. Obok USA największymi rynkami zbytu są Europa, Rosja i Australia.
Najlepszym przykładem „efektu sieci” jest znajdująca się na skraju wyginięcia traszka zagrosańska. Populacja tego żyjącego w Iranie płaza zmniejszyła się od 2001 r. aż o 80 proc. W stanie dzikim żyje mniej niż 1000 osobników. Cena jednego na internetowych aukcjach to ok. 300 dolarów. Tylko jedna ukraińska firma sprzedaje rocznie ok. 200 sztuk tych płazów.
Zakaz handlu tym gatunkiem udało się przeforsować. Podobne starania dotyczące m.in. niektórych gatunków koralowców z Morza Śródziemnego niestety się nie powiodły.