Aktualizacja: 05.02.2015 19:57 Publikacja: 05.02.2015 19:09
Ebola pod mikroskopem.
Foto: phil.cdc.gov
Za wcześnie na ogłaszanie zwycięstwa nad epidemią gorączki krwotocznej. We wszystkich dotkniętych ebolą krajach Afryki przybywa nowych przypadków. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ostatni tydzień stycznia przyniósł 124 nowe zachorowania – w Sierra Leone 80, w Gwinei 39, a w Liberii pięć.
Zaledwie kilkanaście dni temu WHO ogłosiła największy spadek nowych zachorowań od połowy ubiegłego roku. Wyglądało na to, że epidemia śmiertelnie niebezpiecznej choroby wreszcie ustępuje. Jednak wystarczyło dosłownie kilka incydentów, aby statystyka ponownie poszła w górę. Podczas jednego z pogrzebów ofiary epidemii w Gwinei zakaziło się aż 11 osób (żałobnicy dotykali ciała). Jak informują lekarze, problemem jest też to, że osoby z podejrzeniem zakażenia nie chcą się badać i unikają izolacji.
Ani miejsce, ani czas, ani granice nie są dla niej barierą. Żyjemy w czasach dezinformacji. W dobie popularności...
Naukowcy od wielu lat zastanawiali się, z czego wynika charakterystyczny rudy kolor sierści kotów i dlaczego zaz...
Badania opinii publicznej pozwalają poznać nastroje społeczne. Jednak kluczem do analizy i zrozumienia przekonań...
Jak sprawić, by budżet obywatelski był istotnie obywatelski? Warszawscy informatycy znaleźli na to sposób. Oprac...
Najnowsze badanie lodowców zachodniej Antarktydy ujawniło ciekawe zjawisko. Odkryto, że szybko płynący lodowiec...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas