[b]Rz: Rocznie w Polsce sprzedaje się ponad 13 mln opakowań leków przeciwdepresyjnych.
To dużo?[/b]
[b]Prof. Marek Jarema:[/b] Tak, to dużo. Polacy znani są z zamiłowania do zażywania leków. Obok Francuzów jesteśmy w Europie narodem, który stosuje ich najwięcej. Traktowanie łykania tabletek jako sposobu na rozwiązanie wszystkich problemów nie jest najszczęśliwsze. Ale trzeba podkreślić, że jeśli rzeczywiście pacjent cierpi na depresję, to farmakoterapia jest nieocenionym sposobem walki z tą chorobą.
[b]Mamy do czynienia z epidemią smutku czy raczej oznacza to, że moda na sterowanie własnym nastrojem przyjęła się na dobre?[/b]
To między innymi skutek zmiany społeczno-ekonomicznej, jaka dokonała się w naszym kraju. Zwłaszcza magazyny kobiece silnie kształtują świadomość, że człowiek ma prawo czuć się dobrze. Jeśli więc czuje się źle, coś z nim musi być nie tak.