Mark Zuckerberg drugi dzień zeznaje przed komisjami senatu USA

Moje dane też dostały się w ręce Cambridge Analytica - powiedział prezes Facebooka Mark Zuckerberg podczas drugiego dnia przesłuchań w senacie USA.

Aktualizacja: 11.04.2018 19:29 Publikacja: 11.04.2018 16:27

Mark Zuckerberg drugi dzień zeznaje przed komisjami senatu USA

Foto: Bloomberg

Mark Zuckerberg rozpoczął drugi dzień przesłuchań przed senackimi komisjami od wygłoszenia oświadczenia, niemal identycznego jak to, które wygłosił pierwszego dnia - poinformowała agencja Reutera.

Odpowiadając na pytania powiedział, że firma współpracuje z audytorami i robi przeglądy aplikacji, które działają na Facebooku. Podkreślił, że jest to żmudna praca i wymaga czasu, tych aplikacji jest kilkadziesiąt tysięcy i każdą z nich trzeba sprawdzić.

Mark Zuckerberg powiedział też, że osoby których dane zostały wykorzystane w 2016 roku przez firmy związane z kampania wyborczą Donalda Trumpa zostały o tym poinformowane w tym tygodniu. Prawdopodobnie jednak wiadomości nie zostały dostarczone do wszystkich osób.

Według gazety „New York Times” członkowie komisji ds. energii i biznesu „grillowali” prezesa Facebooka zadając mu szczegółowe pytania na temat profilowania użytkowników, sposobu zamieszczania reklam skierowanych do konkretnych osób oraz pytali jakie dane konkretnie portal gromadzi i jakimi dzieli się z aplikacjami zewnętrznymi.

Szef Facebooka został wezwany przed Kongres w związku z aferą Cambridge Analytica, w wyniku której dane 87 milionów ludzi posłużyły (chociażby) specjalistom od marketingu do tworzenia spersonalizowanych przekazów. Zuckerberg stawił się w Senacie wczoraj, przez pięć godzin odpowiadając na pytania senatorów. Przesłuchanie rozpoczął od osobistych przeprosin za niewystarczającą ochronę użytkowników.

Zuckerberg przyznał, że Facebook niedostatecznie bronił swoich użytkowników także przed fake newsami, mową nienawiści czy polityczną manipulacją.

Mark Zuckerberg rozpoczął drugi dzień przesłuchań przed senackimi komisjami od wygłoszenia oświadczenia, niemal identycznego jak to, które wygłosił pierwszego dnia - poinformowała agencja Reutera.

Odpowiadając na pytania powiedział, że firma współpracuje z audytorami i robi przeglądy aplikacji, które działają na Facebooku. Podkreślił, że jest to żmudna praca i wymaga czasu, tych aplikacji jest kilkadziesiąt tysięcy i każdą z nich trzeba sprawdzić.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?