To oznacza wzrost wydatków na taką formę reklamy w porównaniu z 2010 rokiem o 22 proc. - W zeszłym roku do projektu dołączyły trzy nowe podmioty, zastępując wcześniejsze, które zniknęły z rynku bądź zrezygnowały z udziału w badaniu. Gdyby uwzględnić dynamikę rynku z uwzględnieniem nowych podmiotów, wzrost wynosi 23 proc. – podało IAB Polska.
Najszybciej rosły wydatki na reklamę w wyszukiwarkach internetowych ( rok do roku zwiększyły się o 35 proc.), kolejna była reklama w mailach (wzrost o 26 proc.) oraz ogłoszenia (wzrost o 24 proc.). Poniżej tempa wzrostu rynku rosły nakłady na reklamę display (graficzną): zwiększyły się „tylko" o 14 proc. Jej udział w rynku spadał też z 44 proc. w 2010 roku do 41 proc. w 2011. Już jedną trzecią wpływów wygenerowała natomiast reklama w wyszukiwarkach (w 2010 roku jej udział w przychodach z reklamy w sieci wynosił 30 proc., w 2011: 33 proc.).
– 22 procent wzrostu wydatków na reklamę online to wynik lepszy niż prognozy z początku roku. W zestawieniu z danymi nt. wydatków w innych mediach, widać, że Internet jest obecnie motorem napędowym całej branży reklamowej w Polsce, która bez Internetu, zamiast niewielkiego wzrostu zanotowałaby spadek – powiedział Piotr Kowalczyk, prezes IAB Polska.
Niepewność na reklamowym rynku może jednak zdaniem ekspertów spowodować, że w tym roku te wzrosty nie będą już tak wysokie. Analitycy, z którymi rozmawiała „Rz" szacują", że w tym roku rynek reklamy w sieci wzrośnie już „tylko" o 14,4 proc. przy 19,1 proc. wzroście rok wcześniej. Według giełdowej Agory Internet pozostanie w tym roku medium o najwyższej dynamice wzrostu, ale już „tylko" na poziomie około 9-12 proc. (przy 11,4 proc. wzrostu w całym 2011 roku).