Comarch chce zwiększać przychody ze świadczenia usług outsourcingu IT. Wymaga to rozbudowy zasobów informatycznych, w tym centrów przetwarzania danych (data center).
Kierowana przez Janusza Filipiaka firma zdecydowała, że rozbuduje centrum przetwarzania danych w Krakowie. Będzie zlokalizowane w nowym obiekcie biurowym, którego budowa ma ruszyć jeszcze w tym roku. Comarch rozpisał już stosowny przetarg. Budynek o pow. 11,7 tys. mkw. zlokalizowany będzie w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Krakowie. Inwestycja ma się zakończyć w 2015 r. Jej koszt szacowany jest na 50–60 mln zł.
Wiosną spółka uruchomiła także data center w niemieckim Dreźnie. Kosztowało 12 mln euro. Była to największa inwestycja infrastrukturalna krakowskiej firmy za granicą. Drezdeński obiekt stał się trzecim, po warszawskim i krakowskim, centrum przetwarzania danych w grupie Comarch.
Firma dzierżawi też data center w niemieckim Frankfurcie nad Menem. Ma umowy z operatorami tego typu obiektów we francuskim Lille (docelowo planuje budowę własnego obiektu w tym mieście, ma już kupioną stosowną nieruchomość), Londynie i Luksemburgu. Korzysta też z data center w Chicago i Columbus (USA).
Być może wkrótce Comarch będzie też musiał odmrozić plany budowy data center we Francji, która obok Niemiec jest jednym z dwóch głównych kierunków ekspansji zagranicznej polskiej firmy. Jest ona obecna na tym rynku od 2005 r., kiedy to nawiązała współpracę z Bouygues Telecom – jednym z większych operatorów telekomunikacyjnych. Comarch szuka też firm do przejęcia, które pomogłyby w mocniejszym wejściu na ten rynek.