Amerykański koncern internetowy chce szybko pozbyć się wszystkiego co nie jest związane z zasadniczą działalnością firmy. Amerykańskie media informują, że Yahoo szuka kupca na swoje patenty oraz nieruchomości.
Prezes ds. finansowych firmy Ken Goldman powiedział na konferencji, że firma liczy na to, że uda się z ich sprzedaży uzyskać nawet do 3 mld dolarów.
Yahoo boryka się z finansowymi problemami. Ubiegły rok zamknęło ponad 4,4 mld dol. straty przy niecałych 5 mld dol. przychodów. Z kłopotami chce walczyć m.in. kolejnymi wielkimi zwolnieniami. Do końca tego roku pracę w koncernie straci 15 proc. załogi, tj. ok. 1600 osób - informuje "Wall Street Journal". Spółka zamierza też pozbyć się kilku nierentownych działów.
Szefowa Yahoo Marissa Mayer jest pod naciskiem akcjonariuszy, w tym szefa funduszu hedgingowego Starboard Value Jeffreya Smitha, domagających się podziału i sprzedaży poszczególnych gałęzi spółki w tym kluczowego działu reklamy internetowej. W połowie lutego koncern potwierdził, ze bada możliwość sprzedaży poszczególnych części firmy.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Time Inc. chciałby kupić główną część Yahoo. Time - wydawca "Time", "People" i "Sports Illustrated" - jest zainteresowany wyszukiwarkami, platformą e-mail i serwisami informacyjnymi.