Z informacji przekazanej przez Microsoft można by wnioskować, że ze Skype'a korzysta obecnie 300 mln użytkowników. "Telefon wynaleziony w 1876 r. osiągnął 300 mln użytkowników po 104 latach. Telefon komórkowy – po 25 latach. Skype potrzebował tylko 10 lat" - brzmi część z listy ciekawostek, jaką opublikował dziś amerykański koncern.
Byłoby to jednak o tyle zaskakujące, że jeszcze w 2011 r. miał 663 mln zarejestrowanych użytkowników. Komunikator generował wtedy 860 mln dol. rocznego obrotu i miał 663 mln dol. długu.
Microsoft zapłacił wtedy za Skype 8,5 mld dol. Odkupił go od grupy inwestorów i firmy aukcyjnej eBay, która wcześniej - w 2009 r. - za 2,5 mld dol. odsprzedała 70 proc. akcji m.in. Silver Lake Partners oraz kanadyjskiemu funduszowi emerytalnemu. eBay, która zainwestowała w komunikator w 2005 r., zachowała potem 30 proc. kapitału.
Według doniesień mediów, w 2011 r. oprócz Microsoftu przejęciem Skype'a interesowali się Google i Facebook.
W ostatnich sprawozdaniach Microsoft nie ujawnia zbyt wielu danych o wynikach swojej nowej firmy. W prezentacji dołączonej do wyników IV kw. roku obrachunkowego zakończonego 30 czerwca br. gigant poinformował, że użytkowanie komunikatora rośnie, a jego użytkownicy wygadali przez trzy miesiące łącznie 162 mld minut, co oznaczało wzrost o 41 proc.