99 proc. udziałów do ok. 45 mld dolarów. Oświadczeniu towarzyszy długi pełen emocji list, w którym rodzice nowonarodzonej dziewczynki zastanawiają się, czy światu, w którym tak szybko rozwijają się dziś technologie uda się dzięki nim zwalczyć największe problemy powodowane przez biedę, nierówności społeczne i choroby. – Wiemy, że to tylko mały wkład w porównaniu z tym, jakie środki i talenty już są angażowane w tę misję. Ale chcemy zrobić w tej kwestii tyle, ile możemy, współpracując z innymi – napisali państwo Zuckerbergowie w swoim oświadczeniu.

W oficjalnym oświadczeniu kierowanym do inwestorów Zuckerberg uściślił, że w ciągu najbliższych trzech lat co roku będzie przeznaczał na cele charytatywne po 1 mld dol. i „zamierza zachować większość głosów w spółce w przewidywalnej przyszłości".

To nie pierwsze zaskakujące oświadczenie Zuckerberga w ostatnim czasie. Ponad tydzień wcześniej amerykański miliarder zaskoczył swoich pracowników na całym świecie informacją, że po pierwsze – weźmie dwa miesiące urlopu ojcowskiego, co w jego przypadku jest decyzją dość szokującą. - Zawsze, kiedy odwiedzam główną siedzibę, jest w pracy i omawia coś ze swoimi inżynierami. Bez jego wiedzy nic się tam nie dzieje - mówiła "Rzeczpospolitej" Nicole Mendelsohn, wiceprezes Facebooka i szefowa firmy na Europę i Bliski Wschód w jednym z wywiadów. To nie wszystko. 12 tys. pracownikom Facebooka Zuckerberg wydłużył urlopy ojcowskiego do 4 miesięcy.