Zna pan muzea wybrane na berlińską wystawę?
Oczywiście, to wybitne projekty.
Które podobają się panu najbardziej?
Zaskoczę pana: lubię klasyczne muzea, na przykład Starą Pinakotekę w Monachium. Bardzo podobają mi się proporcje tych gmachów, wysokość pomieszczeń, ich układ niejako narzucający sekwencję zwiedzania. To przechodzenie z sali do sali przypomina otwieranie kolejnych pudełek, kiedy w każdym znajdujemy coś nowego, jakby rozwinięcie tego, co poznaliśmy wcześniej.
Dlaczego w takim razie pana projekty są tak dalekie od tych ideałów?