Jedna z recept, wypisana w 1715 roku, miała zapewniać długowieczność. Była to mieszanina miodu i aromatycznych ziół rozpuszczonych w miejscowym czerwonym winie Chianti tłoczonym z winogron ze szczepu Sangiovese. Posługując się tym starym przepisem, aptekarz sporządził miksturę, która okazała się „bardzo mało kaloryczna, bardzo lekkostrawna i wspaniała w smaku”. Odkryciem zainteresowała się już jedna z destylarni w północnych Włoszech. Wkrótce wprowadzi na rynek preparat liczący 283 lata. Został on oficjalnie przedstawiony podczas tegorocznej konferencji naukowej „Wino i zdrowie” w Montalcino w Toskanii.
Ze starej apteki
Pewien włoski farmaceuta remontował budynek, w którym mieści się jego apteka, w toskańskim miasteczku Asciano. W trakcie porządkowania strychu natknął się na receptury rozmaitych dekokcji i eliksirów.
Jedna z recept, wypisana w 1715 roku, miała zapewniać długowieczność. Była to mieszanina miodu i aromatycznych ziół rozpuszczonych w miejscowym czerwonym winie Chianti tłoczonym z winogron ze szczepu Sangiovese. Posługując się tym starym przepisem, aptekarz sporządził miksturę, która okazała się „bardzo mało kaloryczna, bardzo lekkostrawna i wspaniała w smaku”. Odkryciem zainteresowała się już jedna z destylarni w północnych Włoszech. Wkrótce wprowadzi na rynek preparat liczący 283 lata. Został on oficjalnie przedstawiony podczas tegorocznej konferencji naukowej „Wino i zdrowie” w Montalcino w Toskanii.
