To badanie udowadnia, że z powodów genetycznych niektórzy ludzie są bardziej od innych narażeni na otyłość – stwierdził prof. Peter Weissberg z British Heart Foundation, komentując osiągnięcie międzynarodowego zespołu uczonych. Z przeprowadzonych przez nich badań tysięcy próbek DNA wynika, że na zjawisko nadwagi i otyłości największy wpływ ma apetyt. A więc to ludzki mózg, a nie problem ze spalaniem kalorii, decyduje o naszej wadze. Wyniki badań opublikowało pismo „Nature Genetics“.

Naukowcy z dwóch niezależnych ośrodków odkryli siedem wariantów genów, które determinują nasze skłonności do tycia. Każdy z osobna nie wywiera dużego wpływu na zjawisko otyłości, ale wszystkie razem sprawiają, że nosząca je osoba jest średnio o 1,5 – 2 kg cięższa od przeciętnej. To potwierdza wcześniejsze szacunkowe wyliczenia, iż tzw. indeks masy ciała, a więc stosunek wzrostu do wagi, jest w 70 proc. zależny od czynników genetycznych. W mniejszym stopniu winę za nasze problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ponoszą czynniki środowiskowe.