Reklama
Rozwiń

Jak ukraść głodnego lwa

Złodziej, który ukradł samochód, nie zdawał sobie sprawę, jakiego rodzaju łup pozyskał. A w środku był 5-letni lew, gwiazda niemieckiego cyrku.

Aktualizacja: 12.11.2009 20:48 Publikacja: 12.11.2009 14:35

Jak ukraść głodnego lwa

Foto: www.circus-probst.de

Furgonetka z lwem Cezarem została uprowadzona z parkingu przy lunaparku. Nie była oznakowana jako własność cyrku, nie było też na niej informacji, że w środku jest żywe zwierzę.

Auto odnaleziono jeszcze w środę - dzięki telefonowi od anonimowego informatora. Stało rozbite na znaku drogowym niedaleko Wuppertalu w zachodnich Niemczech, około dwóch kilometrów od miejsca kradzieży. Silnik pracował, kierowcy nie było.

Policja nie od razu zorientowała się w powadze sytuacji, mimo że dyrekcja Circus Probst zgłosiła kradzież. Funkcjonariusze odholowali samochód na policyjny parking i zostawili go tam na noc. Dopiero dziś rano ktoś zorientował się, że w środku jest lew. - Był spokojny i w dobrej formie - opowiada serwisowi internetowemu [link=http://www.thelocal.de/society/20091111-23203.html" "target=_blank]thelocal.de[/link] rzeczniczka policji w Wuppertalu, Claudia Otto.

Dyrekcja cyrku i policja podejrzewają, że złodziej nie miał świadomości, co ukradł. Być może zorientował się dopiero słysząc pomruki głodnego i spragnionego zwierzęcia. Niewykluczone, że to właśnie tak go wystraszyło, iż stracił panowanie nad kierownicą.

- Cezar ma się dobrze. Nie ma powodów do niepokoju - mówi agencji AFP rzecznik cyrku Laurens Thoen.

Złodziej pozostaje na wolności.

Furgonetka z lwem Cezarem została uprowadzona z parkingu przy lunaparku. Nie była oznakowana jako własność cyrku, nie było też na niej informacji, że w środku jest żywe zwierzę.

Auto odnaleziono jeszcze w środę - dzięki telefonowi od anonimowego informatora. Stało rozbite na znaku drogowym niedaleko Wuppertalu w zachodnich Niemczech, około dwóch kilometrów od miejsca kradzieży. Silnik pracował, kierowcy nie było.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem