Reklama
Rozwiń

Eksplozja rytmów

Entuzjastycznie przyjęty przez publiczność brytyjski zespół Incognito rozpoczął wczoraj w Teatrze Polskim 52. festiwal Jazz Jamboree

Publikacja: 05.11.2010 17:34

Incognito rozpoczął wczoraj w Teatrze Polskim 52. festiwal Jazz Jamboree

Incognito rozpoczął wczoraj w Teatrze Polskim 52. festiwal Jazz Jamboree

Foto: Archiwum autora, Marek Dusza m.d. Marek Dusza

Przebojami i utworami z najnowszej płyty „Transatlantic R.P.M.” zespół wypełnił ponaddwugodzinny koncert.

[wyimek][link=http://www.rp.pl/temat/377966_Jazz-Jamboree.html]Czytaj więcej o Jazz Jamboree[/link][/wyimek]

Sala teatru z wygodnymi fotelami nie zachęcała do tańca, ale na koniec wstali wszyscy, żeby kołysać się do funkowych rytmów. Najwytrwalsi przetańczyli niemal cały koncert. Gitarzysta Jean-Paul „Bluey” Maunick, lider grupy, która istnieje od 30 lat, cieszył się, że widzi publiczność w różnym wieku. Fani owacjami witali hity, m.in. „I Hear Your Name”, „Still a Friend of Mine” i „Change”. Wtedy w zespole nastąpiła zamiana ról. Pianista usiadł do perkusji, perkusista chwycił za gitarę basowa, a basista próbował zagrać solówkę na instrumentach klawiszowych.

[wyimek] [link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Poleć swoje wydarzenie kulturalne[/link][/wyimek]

Wokaliści zachęcali publiczność do wspólnego śpiewania. Był też instrumentalny „Colibri”, w którym prawdziwie jazzowe brzmienie zaprezentowała sekcja instrumentów dętych. Z najnowszych tematów szczególnie spodobały się „Lowdown” i „Everything That We Are” z porywającym, funkowym rytmem i chwytliwymi melodiami.

Bawili się zarówno bywalcy Jazz Jamboree, którzy pamiętają zapewne koncerty z lat 70., jak i młodzież. Nikomu nie przeszkadzało, że to klubowa, acid-jazzowa muzyka, a nie improwizacje z najwyższej światowej półki. Tych posłuchamy już w sobotę na koncercie Oregonu.

Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem