Reklama
Rozwiń

Bezpiecznie w nowy rok...

Sylwestrowa noc to okazja do świetnej zabawy i zawierania nowych znajomości. Niekiedy te bardzo świeże „przyjaźnie” jeszcze tego samego wieczoru przechodzą do sypialni.

Aktualizacja: 31.12.2010 12:35 Publikacja: 31.12.2010 01:00

Bezpiecznie w nowy rok...

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Red

Można to nawet uznać za dodatkowy atut noworocznych zabaw, gdyby nie fakt, że seks z nieznajomym to właściwie seks z niewiadomą...

Sylwestrowe przygody, których częstą przyczyną jest ilość spożytego alkoholu, niejednokrotnie kończą się nie tylko kacem.

Z niebezpieczeństw, które nieodłącznie kojarzą się z przypadkowym seksem, pierwsze do głowy przychodzą choroby weneryczne i inne przenoszone drogą płciową. I słusznie, bo stanowią one chyba najmroczniejszy z możliwych posylwestrowych scenariuszy: kiła, rzeżączka, AIDS brzmią wystarczająco przerażająco i pozwalają nie wymieniać już mniej groźnych chlamydii, czy grzybic.

Innym dość widowiskowym rezultatem jest oczywiście ciąża. Pół biedy jeśli zaszalejemy z naszymi stałymi partnerami i powitamy na świecie nasze potomstwo nieco wcześniej niż było planowane. Gorzej jeśli matką/ojcem naszego dziecka została osoba, którą pierwszy raz w życiu ujrzeliśmy 12 godzin temu, w dodatku wychodząc zapomnieliśmy wziąć od niej numer telefonu...

Ałć! A wystarczyło pamiętać o prezerwatywie. Tak, ta cieniutka gumka jest bardzo skuteczna w ochronie przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, jak też przed niepożądaną ciążą.

Oczywiście musimy zadbać, aby mimo szampańskiego nastroju, założyć ją prawidłowo i mieć nadzieję, że nie znajdziemy się w pechowym odsetku społeczeństwa, któremu prezerwatywa w czasie stosunku pękła. Jest to jednak sytuacja sporadyczna, a użycie prezerwatywy daje nam prawie 100 procent pewności, że jesteśmy bezpieczni.

Może zdarzyć się tak, że w ten "wyjątkowy" wieczór samotne osoby, po spożyciu pewnej ilości alkoholu, w przypadkowo spotkanej na imprezie postaci dostrzegą miłość swojego życia i... W przypływie sylwestrowego impulsu wyznają jej dozgonną miłość, bądź złożą propozycję natury matrymonialnej.

Istnieje ryzyko, że trafimy na kogoś, kto jest jeszcze bardziej spragniony stałego związku i potraktuje nasze wyznania na poważnie, a co za tym idzie - nie będzie chciał zniknąć z naszego życia, kiedy już wytrzeźwiejemy.

Pozbywanie się tego typu "natrętów" może okazać się wyjątkowo trudne. Naprawdę uważajmy z kim lądujemy tej nocy w łóżku, nawet zaopatrzeni w prezerwatywę.

Inny czarny scenariusz zakłada, że to my sami staniemy się takimi natrętami. Może się bowiem okazać, że przy pachnącej kawie i pysznym śniadaniu ktoś, kto miał jedynie być jedno nocną przygodą, okaże się księciem z bajki, czy kobietą naszego życia.

Wychodzi zatem na to, że bezpieczny seks wymaga nie tylko mechanicznych metod antykoncepcji, ale też rozwagi w ilości spożywanych trunków. Moralny kac może męczyć dużo bardziej niż znane nam już od lat posylwestrowe bóle głowy...

Można to nawet uznać za dodatkowy atut noworocznych zabaw, gdyby nie fakt, że seks z nieznajomym to właściwie seks z niewiadomą...

Sylwestrowe przygody, których częstą przyczyną jest ilość spożytego alkoholu, niejednokrotnie kończą się nie tylko kacem.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta