Richard Norris w wieku 22 lat uległ wypadkowi. Stracił nos, wargi i zęby. Zniszczona twarz zmusiła go do życia w odosobnieniu przez 15 lat.
Chirurdzy z University of Maryland zrekonstruowali całą przednią część twarzy.
- Odbudowaliśmy kości a także zęby i to w taki sposób, że Richard może normalnie przeżuwać. Zrekonstruowaliśmy język. Blizny na twarzy są tak schowane, że gdy spogląda się na Richarda z przodu, nie widać ich - mówi szef zespołu chirurgów Eduardo Rodriguez.
Reakcja pacjenta była wzruszająca, dodaje lekarz. - Odłożył lustro, podziękował mi, a potem mnie wyściskał - powiedział Rodriguez.
Pierwszy przeszczep twarzy wykonano siedem lat temu we Francji. Zdaniem amerykańskich lekarzy w samych Stanach Zjednoczonych są setki ludzi, którzy potrzebują takiej operacji.