Reklama

Dreszcze odeszły

Soundgarden był esencją tego, co najlepsze w grunge'u. Energiczny hardcore splatał z dosadnym hard rockiem, a wielki głos Chrisa Cornella spajał tę hałaśliwą miksturę w całkiem przebojową całość.

Publikacja: 16.12.2012 15:00

Dreszcze odeszły

Foto: Uważam Rze

Soundgarden


King Animal


Reklama
Reklama

Universal Music

Na tyle, że nawet dziś słuchając „Louder than Love", co rusz przechodzi człowieka dreszcz. I w tym problem, bo słuchając „King Animal", nie przechodzi. Wszystko pozornie wydaje się na swoim miejscu – styl jak dawniej, muzycy w dobrej formie, w kilku miejscach udaje im się nawet przywrócić wspomnienia dawnej ekspresji, ale na tym koniec. Na płycie zabrakło dobrych kompozycji – te, które są, brzmią jak zagrane na nowo odrzuty ze starych sesji. Słucha się tego obojętnie, a co może być gorszego niż obojętny rock'n'roll?

—wl

Kultura
Nie żyje Frank Gehry. Legendarny architekt miał 96 lat
Kultura
Pomyśleć o tym, co nieoczywiste. Galeria sztuki afrykańskiej Omeny Mensah w Warszawie
Patronat Rzeczpospolitej
Gwiazdy rozświetlają Kinotekę! Drugi dzień BNP Paribas Warsaw SerialCon za nami
Patronat Rzeczpospolitej
Serialowa stolica – BNP Paribas Warsaw SerialCon 2025 z programem dla dzieci, młodzieży i mieszkańców Warszawy
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kultura
Muzeum Sztuki Nowoczesnej: „Kwestia kobieca 1550-2025”. Czy sztuka ma płeć?
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama