Producers
"Made in Basing Street"
Aktualizacja: 30.12.2012 15:00 Publikacja: 30.12.2012 15:00
Foto: ROL
Producers
"Made in Basing Street"
Big Lake Music/Sonic
Stephen J. Lipson pracował m.in. z Grace Jones i Annie Lennox... Teraz w towarzystwie kilku muzyków postanowił na stare lata pobawić się w rockmana. „Made in Basing Street" nie jest wcale płytą złą, choć jak na producentów aktywnych do dziś archaiczność tej muzyki zdumiewa. Owszem, są tu momenty, kiedy nieźle imitują klimat Coldplay, czasem wykorzystują też modę na new romantic. Całość to jednak po prostu sprawnie zagrane hity, po które sięgną jednak co najwyżej sentymentalni fani art rocka i okolic.
—wl
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Uważam Rze
Rok 2025 był czasem poszukiwania ciekawych narracji i bohaterów, przyciągających do muzeów i galerii publiczność...
Tak wielu zmian personalnych w instytucjach kultury nie było od lat. Miały wreszcie zacząć obowiązywać jasne, ko...
Do „Rzeczpospolitej” zgłasza się coraz więcej artystów, uskarżających się na konkurs Krajowego Planu Odbudowy w...
Po raz pierwszy zwyciężczynią najbardziej prestiżowej brytyjskiej nagrody w sztuce współczesnej została artystka...
„Lato, które zmieniło wszystko. Festiwal 1955” to wielowarstwowa wystawa w Muzeum Warszawy, ucząca krytycznego s...
W świecie, w którym coraz częściej liczy się wygoda, szybkość i realne korzyści z codziennych wyborów, programy lojalnościowe zyskują na znaczeniu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas