Reklama

Polizać ekran

Na kolację do kina, czyli jak sztuka przenika się ze smakiem.

Publikacja: 16.06.2016 18:38

Culinary Connection to pokazy filmów, dyskusje i degustacje

Culinary Connection to pokazy filmów, dyskusje i degustacje

Foto: nowe horyzonty

Filmy i programy kulinarne zalewają telewizję. W natłoku rozrywki, edukacji i instruktażu coraz częściej zdarzają się filmy pełnometrażowe. Ambicją topowych szefów kuchni z całego świata jest stworzenie własnej produkcji. Niektórzy, jak Rene Redzepi czy Andoni Aduriz, są w tej dziedzinie niespotykanie płodni. I choć nie są to hollywoodzkie superprodukcje, bywają nie tylko ciekawe, ale i świetnie nakręcone.

Wraz z latem zbliża się czas festiwali, również tych filmowych. To idealne okazje, żeby obejrzeć filmy, które na regularny srebrny ekran nie mają szans trafić. Poza istniejącym od lat Food Film Festem oraz słynnym i wspaniałym Transatlantykiem z uwypuklonym wątkiem kina kulinarnego w tym roku pojawił się Culinary Connection. „Żółty Przewodnik" Gault & Millau partneruje im wszystkim.

Culinary Connection jest częścią tętniącego życiem programu Wrocław – San Sebastian Europejskie Stolice Kultury 2016. W tak dużym projekcie nie mogło oczywiście zabraknąć jedzenia – najbardziej zmysłowego nośnika kultury. Od 16 do 19 czerwca Wrocław zamieni się w kulinarny pępek Europy. Mocne ekipy szefów kuchni z Kraju Basków oraz z Polski zadbają, by przez wiele tygodni wspominano ich pokazy, prezentacje i uczty.

Dwa razy dziennie będą wyświetlane firmy, po których mądre i interesujące głowy podejmą próbę inspirujących dyskusji. Po nich natomiast czekać będą degustacje i warsztaty. Tak sztuka będzie się przenikać ze smakiem. Poza premierą dokumentu o Food Think Tank, miejscowej grupie kulinarnych szaleńców, wszystkie filmy tego festiwalu pochodzą z Hiszpanii. Natomiast produkty do festiwalowych kolacji szefowie pozyskają od okolicznych rolników i producentów.

Kilka dni później, 24 czerwca, w Łodzi rozpocznie się cykl kina kulinarnego festiwalu Transatlantyk. Przez pięć kolejnych wieczorów odbywać się będą prelekcje filmów, po których szczęśliwi posiadacze biletów zostaną zaproszeni na wyjątkowe kolacje. Każdą z nich przygotuje inny, starannie dobrany szef kuchni. Start będzie bardzo mocny – pierwszym gotującym jest bowiem Wojciech Modest Amaro. I jak u Hitchcocka, zaczynamy trzęsieniem ziemi, a potem napięcie tylko rośnie: Justyna Słupska-Kartaczowska, Martin Gimenez Castro, Rafał Niewiarowski i Maciej Rosiński. Same filmy są nie mniej interesujące. Oczywiście ani Redzepiego, ani Aduriza nie zabraknie, ale też na nich się nie skończy.

Reklama
Reklama

Ostatnie wolne miejsca na oba festiwale rozchodzą się w zastraszającym tempie. Nie ma co zwlekać z decyzjami – żaden z tych wieczorów się nie powtórzy. Na dokładkę w październiku, tym razem w stolicy, czeka nas jeszcze Food Film Fest. Ale któżby na początku lata myślał o jesieni!

Autorka jest redaktor naczelną „Żółtego Przewodnika" Gault & Millau

Rekomendacja „Rz"

Miejsca polecane tym, którzy chcą uzupełnić wiktuały. Więcej w „Żółtym Przewodniku" i na rp.pl/styl.

- Bazar Olkuska, Warszawa

- Bazar Smakoszy, Wrocław

- Forteca, Warszawa

Reklama
Reklama

- Targ Pietruszkowy, Kraków

- Zielony Targ, Poznań

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama