Zanim w 1933 roku osiadła w Warszawie, mieszkała w Łodzi, Moskwie i Berlinie. Uważa, że humor jest receptą na długowieczność. W młodości była zawodową tancerką, występowała na scenach teatralnych. W kabarecie Cyrulik Warszawski poznała satyryka Jerzego Jurandota, przyszłego męża. Po wojnie była pierwszą spikerką Polskiego Radia, potem pracowała w telewizji, pisała – i nadal pisuje – felietony, skecze, monologi, do których tematy czerpie z życia.