Abonament to coraz popularniejsza forma zapewnienia sobie biletów na koncerty.

W ubiegłym sezonie ponad połowę miejsc na występy wyjątkowych gwiazd, takich jak Lang Lang, Filharmonia Narodowa sprzedała już właśnie latem. Na dodatek bilety w abonamencie są o 20 proc. tańsze niż wówczas, gdy widz kupuje je pojedynczo.

Na nowy sezon Filharmonia przygotowała aż 20 różnych abonamentów, osiem z nich na koncerty dla dzieci czy młodzieży. Jeśli zatem rodzice chcieliby zaprowadzić swe pociechy na spotkanie z Ciocią Jadzią lub na „Poranki dla małych melomanów“, niech o bilet zadbają już teraz, potem będzie bardzo trudno. Te muzyczne spotkania mają wierną, abonamentową publiczność.

Dorośli muszą zaś uważnie przejrzeć zestaw sześciu koncertów oferowanych w każdym abonamencie. Atrakcje są tak rozrzucone, że zachęcają do wyboru paru z nich. Można też zdecydować się na specjalny, złoty abonament (29 koncertów z 30-procentową zniżką).

Po obecnym chopinowskim szaleństwie przyszły sezon zapowiada się spokojniej, ale ciekawie. Nie przyjedzie co prawda zapowiadana wcześniej Cecilia Bartoli, ale będzie inna wokalna sława – Magdalena Kožena.