Można było m.in. kupić kosmyki włosów Presleya, które zachował na pamiątkę jego fryzjer. Nie wszyscy wiedzą, że charakterystyczny wizerunek sceniczny artysty było od początku do końca wymyślony. Nawet kolor uczesanych do góry czarnych włosów, był nieprawdziwy. W rzeczywistości Król był blondynem i włosy farbował.
Inną atrakcją była umowa zakupu Graceland, czyli posiadłości w Memphis. Na oryginalnej umowie widnieją podpisy Elvisa i jego rodziców. Sama nazwa domy została wymyślona przez pierwszego właściciela domu, którego córka miała na imię Grace.
Inną, bardziej osobistą pamiątką były złote okulary gwiazdora, które na zamówienie wykonał osobisty optyk Dennis Robert. Okulary powstały w 1970 roku, a optyk wykonał ich ponad 400 par.
Nabywców znalazło kilka sztuk broni, której właścicielem był Elvis.
Jednym przedmiotem na aukcji, który nie znalazł nabywcy, był biały fortepian, który stał w jego posiadłości. Organizatorzy oczekiwali, że sprzedadzą go za milion funtów, ale nie znalazł się żaden na tyle majętny wielbiciel Króla gotów wydać taką sumę za ulubiony fortepian mistrza.