Uczesanie ma pasować do kształtu twarzy, charakteru i kreacji wieczorowej.
W tym roku na głowach będą królowały przede wszystkim loki, warkocze, nisko upięte koki, fryzury w hiszpańskim stylu, czyli włosy puszczone tylko z jednej strony, w kolorach ciepłego blondu, brązów, czekolady z jaśniejszymi refleksami. – Paniom z krótkimi włosami proponujemy awangardowe asymetryczne cięcia, które nadadzą twarzy wyrazu i charakteru. To tzw. fryzury z pazurem, krótsze z jednej, a dłuższe z drugiej strony, zarówno dla młodych, jak i dojrzałych kobiet. W tym sezonie nie spryskujemy włosów brokatem – mówi Katarzyna Gudan, stylista fryzur ze Studia Urody Metamorfoza w Hi Tech Medical Spa La Perla.
[srodtytul]Finezja i prostota[/srodtytul]
Dobór fryzury na bal zależy m.in. od rodzaju sukienki. Jeśli jest zwiewna i romantyczna, to awangardowe cięcie nie będzie pasować. Lepiej ułożyć włosy tak, by naturalnie się układały, czyli np. skręcić delikatne loki, uczesać warkocz z boku, podpiąć z jednej strony lub ozdobić głowę nisko upiętym kokiem.
Można też poeksperymentować z grzywką. Do długiej, prostej sukienki można ułożyć właściwie każdą fryzurę i dodatkowo ją ozdobić. – Pięknie wyglądają przypinane kapelusiki, opaski, duże kwiaty. Ale należy je przypinać z umiarem – podpowiada Gudan. Kolejną propozycją są koki. Bardzo ładnie się prezentują, a do tego mogą optycznie wyszczuplić twarz, jeśli kilka kosmyków będzie opadać na policzki czy szyję. Tego typu fryzura najbardziej pasuje do kreacji ze stójką.