Szlakiem łódzkich malowanych murów

Murale to nie tylko współczesne graffiti tworzone przez streetarterów. Także malowidła na miejskich murach z czasów PRL

Publikacja: 16.01.2011 00:01

Szlakiem łódzkich malowanych murów

Foto: ROL

Bartosz Stępień pasjonuje się nimi od dziesięciu laty i dokumentuje dawne reklamowe murale na ścianach kamienic w Łodzi, w swoim rodzinnym mieście. W książce, którą właśnie wydał, prezentuje około setki takich prac. Po niektórych pozostały już tylko fotografie. Wiele jednak nadal można odnaleźć na ścianach, chociaż nieraz ukryte pod nowymi billboardami. W Łodzi organizuje się nawet zbiorowe wycieczki ich szlakiem!

Wbrew pozorom w tym robotniczym mieście w czasach PRL wcale nie dominowały wielkoformatowe propagandowe malowidła. Być może dlatego, że – jak pisze autor książki – tego typu dzieła były zaraz ośmieszane. Jak w przypadku sloganu „socjalizm = pokój”, do którego niewidzialna ręka natychmiast dopisała: „kapitalizm = 3 pokoje z kuchnią”.

W Łodzi zawsze przeważały murale reklamowe. Najwcześniejsze z lat 60. apelowały dosłownie do wyobraźni kupującego. Od pierwszego spojrzenia wiadomo było, czy chodzi o sprzedaż butów, czy garnków. W latach 70. zaczęły się pojawiać bardziej finezyjne projekty z umownie potraktowanymi znakami, jak reklama Totalizatora Sportowego z numerowanymi piłeczkami.

Większość reklam starannie eksponowała logo finansującej ją instytucji. Jedna z najsłynniejszych przedstawia ogromnego stylizowanego motyla na szczytowej ścianie kamienicy przy ul. Sienkiewicza 21. Motyl był znakiem rozpoznawczym sieci sklepów Pewex, w których za twardą walutę kupowało się luksusowe zagraniczne towary. Jego projektantami byli Jerzy Bystry, Paweł Porzycki i Zenon Adamkiewicz.

Peerelowskie murale z reguły projektowali profesjonalni artyści, którzy niejednokrotnie tworzyli autorskie dzieła. Od połowy lat 70. wielu z nich zrywało z bezpośrednimi nawiązaniami do reklamowego produktu. I dawało upust własnym ambicjom. Ich prace często przypominały abstrakcyjno-geometryczne grafiki i obrazy wykorzystujące w kompozycji koła, kwadraty lub romby. Do najciekawszych należały zwłaszcza opartowskie projekty Andrzeja Feliksa Szumigaja. Przypominały komputerowe grafiki komponowane z pikseli i fraktali, choć powstały w czasach, gdy artyści komputerów nie używali. Do dziś można podziwiać m.in. reklamę Szumigaja Zakładów Przemysłu Bawełnianego im. Armii Ludowej Alba (przy ul. Żwirki 3). Kompozycję złożoną z niekonwencjonalnie skadrowanych kwadratów, pulsujących żywymi kolorami.

Ciekawą malarską ideę miał także projektowy triumwirat Jacka Arabskiego, Adama Jaeschke i Witolda Trandy, aby ściany budynków na trasie W–Z powiązał w jedną kompozycję z powtarzającym się geometrycznym motywem wielobarwnych rombów.

Dzięki muralom łódzkie ulice przypominają wielką galerię dostępną dla wszystkich. W innych miastach także przybywa entuzjastów, którzy zaczynają doceniać wartość podobnych malowideł i walczą o ich uratowanie.

[ramka]Bartosz Stępień „Łódzkie murale. Niedoceniona grafika użytkowa”, Księży Młyn Dom Wydawniczy, Łódź, 2010.

Autor prowadzi także tematyczną stronę internetową: [link=http://www.murale.mnc.pl/murale.htm]www.murale.mnc.pl[/link][/ramka]

Bartosz Stępień pasjonuje się nimi od dziesięciu laty i dokumentuje dawne reklamowe murale na ścianach kamienic w Łodzi, w swoim rodzinnym mieście. W książce, którą właśnie wydał, prezentuje około setki takich prac. Po niektórych pozostały już tylko fotografie. Wiele jednak nadal można odnaleźć na ścianach, chociaż nieraz ukryte pod nowymi billboardami. W Łodzi organizuje się nawet zbiorowe wycieczki ich szlakiem!

Wbrew pozorom w tym robotniczym mieście w czasach PRL wcale nie dominowały wielkoformatowe propagandowe malowidła. Być może dlatego, że – jak pisze autor książki – tego typu dzieła były zaraz ośmieszane. Jak w przypadku sloganu „socjalizm = pokój”, do którego niewidzialna ręka natychmiast dopisała: „kapitalizm = 3 pokoje z kuchnią”.

Kultura
Podcast „Rzecz o książkach”: Rebecca Makkai o słodko-gorzkim dzieciństwie w Ameryce
Kultura
Nowy stary dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie
Kultura
Sezon kultury 2025 w Polsce i Rumunii
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Kultura
Bestsellery Empiku: Sapkowski i „Wiedźmin" zwyciężają szósty raz, Dawid Podsiadło - siódmy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”