Reklama

Szympans bije ludzi w Bielawie

Bielawę terroryzuje szympans? Brzmi mało prawdopodobnie, ale straż miejska i policja szukają agresywnej małpy na Dolnym Śląsku

Aktualizacja: 05.04.2011 19:42 Publikacja: 05.04.2011 19:04

Szympans

Szympans

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Pierwsze zgłoszenie pojawiło się 31 marca wieczorem. Straż miejska skonstatowała datę i uznała, że zgłoszenie jest rodzajem primaaprilisowego żartu. Miała się go dopuścić kobieta, która zadzwoniła z doniesieniem, że trzech mieszkańców Bielawy zostało zaatakowanych przez szympansa.

Dzwoniła siostra 18-letniego mężczyzny, jednego z poszkodowanych. Kobieta zapewniała, że nie żartuje i była na tyle przekonująca, że strażnicy i policja podjęli zgłoszenie. Wyruszyli w teren, , ale zwierzęcia nikt nie widział.

Dlaczego funkcjonariusze uwierzyli kobiecie? - Ona była bardzo poważna – tłumaczy komendant straży miejskiej w Bielawie Zbigniew Grubka. Na dowód napaści kobieta przywołała opinię lekarską, bo chłopak był na tyle mocno podrapany, że zgłosił się na obdukcję

Chłopak opowiedział strażnikom, że zwierzę zaatakowało go na ulicy i zaczęło nim rzucać. - Nagle poczułem na sobie owłosione dłonie i to coś zaczęło mną szarpać, miało ogromną siłę - opowiada.

Chłopak krzyczał i wzywał pomocy. Usłyszeli to koledzy i przybiegli mu na ratunek.

Reklama
Reklama

Kolejne zgłoszenie było z 1 kwietnia. Dzwonił mężczyzna, który słyszał, że ktoś w okolicy wyprowadza szympansa na spacer. Małpy nadal nie znaleziono, ale straż miejska apeluje do mieszkańców o pomoc. Jeśli ktoś widział zwierzę, proszony jest o kontakt. Historia wywołała poruszenie. Zaczęli dzwonić mieszkańcy, którzy twierdzili, że szympansa też widzieli, ale nie zgłaszali, bo wydawało im się to niemożliwe.

Pytany o opinię dyrektor wrocławskiego zoo stwierdził, że gdyby chłopaka zaatakował szympans nie przeżyłby tego.

 

Pierwsze zgłoszenie pojawiło się 31 marca wieczorem. Straż miejska skonstatowała datę i uznała, że zgłoszenie jest rodzajem primaaprilisowego żartu. Miała się go dopuścić kobieta, która zadzwoniła z doniesieniem, że trzech mieszkańców Bielawy zostało zaatakowanych przez szympansa.

Dzwoniła siostra 18-letniego mężczyzny, jednego z poszkodowanych. Kobieta zapewniała, że nie żartuje i była na tyle przekonująca, że strażnicy i policja podjęli zgłoszenie. Wyruszyli w teren, , ale zwierzęcia nikt nie widział.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama