Tylną lewą łapę kot stracił w 2003 roku, gdy potrącił go samochód. Przednia kończyna także była uszkodzona, ale właścicielka Caffreya, Sue Greaves, wydała 4 tysiące funtów na serię operacji, które łapę oszczędziły.
Przez następnych dziesięć lat Caffrey znakomicie funkcjonował na trzech łapach, ale kilka miesięcy temu na uratowanej kończynie wykryto złośliwy guz.
Graves, mimo rad weterynarzy, nie zdecydowała się na uśpienie zwierzęcia. Wierzyła, że podobnie jak nauczyło się poruszać na trzech łapach, nauczy się na dwóch.
Nie myliła się. Chirurgia pozbawiła kota łap po jednej stronie ciała, ale to zupełnie nie wpłynęło na jego ruchliwość. Już kilka dni po zabiegu kot próbował poruszać się na obu łapach, a po dwóch miesiącach opanował chodzenie niemal do perfekcji.