Życie codzienne – fotoreportaż

Fotografie nagrodzone w konkursie BZ WBK Press Foto 2015 w kategorii Życie codzienne (fotoreportaż).

Publikacja: 23.04.2015 21:07

1. miejsce - Paweł Czarnecki, freelancer

Foto: Paweł Czarnecki, freelancer

Jacek Cieślak, publicysta „Rzeczpospolitej"

1. miejsce

Paweł Czarnecki, freelancer

Patrząc na cykl Pawła Czarneckiego, można pomyśleć, że inspiruje się malarstwem impresjonistycznym lub wręcz pointylizmem. – Inspirowało mnie życie, a po troszę przypadek – mówi fotograf. – Znalazłem się w biurowcu Universalu, za Rotundą PKO BP, w centrum Warszawy, w budynku, który jest zazwyczaj zakryty wielkoformatową reklamą. Czekałem na kogoś, chciałem wyjrzeć przez okno i zauważyłem, że nie ma na co spojrzeć, bo wszystko przesłania wielka szmata. Obraz miasta, jego ostrość zacierała siatka. Oko traciło ostrość spojrzenia. Nie było się na czym zatrzymać. Wyjąłem aparat, nawiasem mówiąc: był to aparat w smartfonie i zarejestrowałem to, czego okiem nie dałoby się zobaczyć. To zdjęcie rzeczywiście może wydać się malarskie, bo patrzyłem na Warszawę poprzez wzór powiększony do skali wysokości kilku pięter.

Pierwsze zdjęcie stało się kluczem do całego cyklu, który wciąż rośnie i składa się z obecnie 12 fotosów. Tylko część z nich brało udział w konkursie. – Zobaczyłem miasto z innej perspektywy niż poziom ulicy, jednocześnie pomijanej, nieoficjalnej – mówi Paweł Czarnecki. – Wrzuciłem zdjęcie na Facebooka i wielu osobom się spodobało. Postanowiłem działać dalej.

Fotograf odwiedzał te budynki, do których można było wejść w roli petenta lub klienta, ale też stukał do drzwi prywatnych mieszkań.

– Bywało róźnie, nie wszyscy byli skorzy do pomocy – opowiada. – Choć i tak pomagało mi to, że nie korzystałem z profesjonalnego aparatu, tylko smartfonu. Nie było obaw, że będę chciał na kimś zarobić. Najbardziej otwarci byli studenci z akademika Riviera. Tam drzwi stały dla mnie otworem.

Paweł Czarnecki fotografował głównie centrum Warszawy.

– Nie mogę powiedzieć, że Warszawa jest brzydka, choć ktoś, kto jest koneserem klasycznego piękna jak w Rzymie czy Paryżu, nie będzie się tu czuł najlepiej – stwierdza. – Ja jednak lubię różnorodność, niedopowiedziane i niedokończone historie, a tego jest w warszawskiej architekturze sporo.

Charakteryzując siebie, Paweł Czarnecki powiedział: – Jestem dość nieśmiały, więc lepiej odnajduję się w sytuacjach, gdy obserwuję i podglądam, niż organizuję zdarzenie lub ingeruję w nie.

Paweł Czarnecki zaczął fotografować w liceum plastycznym w 2003 roku. Używał analogowego Canona. – Teraz, gdy nie mam ze sobą ciężkiego, profesjonalnego aparatu, smartfon jest doskonałą alternatywą – mówi. – Mój Sony ma 20 megapikseli. To naprawdę dobre aparaty, ich matryce są używane w lustrzankach Nikona. Jeszcze rok temu byłem przeciwnikiem smartfonów, używałem telefonów z klawiaturą. Pewnego dnia miałem okazję pobawić się nowszym telefonem i to zupełnie zmieniło moją perspektywę.

2. miejsce

Kuba Kamiński, Polska Agencja Prasowa

Szeptuchy to ludzie, którzy wierzą, że posiadają dar od Boga, dający im moc leczenia wszystkich rodzajów chorób i bólu fizycznego. Twierdzą również, że są w stanie rzucać czary i uroki, a także uwalniać od nich. Szeptuchy to przede wszystkim starsze kobiety. Żyją w małych wioskach na obszarze Podlasia we wschodniej części Polski, (Rutka, Dubicze Cerkiewne, Opaka Duża, Grabarka), jak również na Białorusi (Buszmicze, Osa, Uzowo).

3. miejsce

Grzegorz Dembiński, Głos Wielkopolski

Oficjalne otwarcie centrum logistyczno-magazynowego Amazon w Sadach pod Poznaniem. Gigant w branży handlu internetowego zainwestował w Polsce.

W dwóch centrach w Polsce (drugie pod Wrocławiem) Amazon stworzył ok. 10 tys. miejsc pracy.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem