Reklama

Wydarzenia – zdjęcie pojedyncze

Fotografie nagrodzone w konkursie BZ WBK Press Foto 2015 w kategorii Wydarzenia (zdjęcie pojedyncze).

Publikacja: 23.04.2015 21:08

1. miejsce - Agata Grzybowska, Gazeta Wyborcza

Foto: Agata Grzybowska, Gazeta Wyborcza

1. miejsce

Agata Grzybowska, Gazeta Wyborcza

Dużo wyjeżdżam i sporo podróżuję. Od początku mojej pracy w „Gazecie Wyborczej" przekonywałam się, że dla mnie sens pracy to bycie reporterem. I może dlatego, kiedy wybuchła wojna na Ukrainie, mój szef zdecydował się wysłać właśnie mnie na tamte tereny. To zdjęcie jest efektem coraz częstszych wyjazdów na Ukrainę. Jeżdżę tam na dwa–trzy tygodnie, wracam na tydzień i znowu jadę. Zależało mi oczywiście, by być tam zwłaszcza wtedy, gdy coś się działo. 24 stycznia 2014 roku na ulicy Hruszczewskiego w Kijowie trwały całonocne walki między demonstrantami a oddziałami Berkutu.

To jednostka specjalna ukraińskiej milicji, która okryła się ponurą sławą, krwawo pacyfikując protesty na Majdanie. Ówczesny rząd w Kijowie – jak twierdziła Ukraińska Espreso TV – użył przeciwko demonstrantom pojazdów opancerzonych. Walki trwały dzień i noc. W ich wyniku zginęły trzy osoby, dwie z nich od strzałów z broni palnej. Ponad 200 osób zostało rannych. Było naprawdę gorąco.

2. miejsce

Tomasz Adamowicz, agencja Forum

Zdjęcie powstało na samym początku mojego pobytu w Kijowie.

Reklama
Reklama

Przyjechałem pół godziny wcześniej i znalazłem się w pobliżu ulicy Hruszczewskiego. Z początku chciałem się zorientować w sytuacji, bo jadąc na Ukrainę, nie miałem bieżących informacji. To był moment, gdy wchodziły ustawy wprowadzone przez Janukowycza zakazujące demonstracji. Władza chciała prawnie rozwiązać Majdan. Na placu przed stadionem wszedłem na autobus, który wcześniej demonstranci odbili Berkutowi. Tymi autobusami dowożono oddziały milicji i siły porządkowe do tłumienia protestów. Razem z innymi pracownikami mediów z góry próbowaliśmy zobaczyć, co się dzieje. Właśnie wtedy spostrzegłem, że w tłumie jest Witalij Kliczko. Działo się to jeszcze poza terenem Majdanu. Ludzie próbowali dotrzeć pod budynek parlamentu, żeby tam bezpośrednio protestować. Kliczko chciał ich uspokoić, krzyczał, że to jest prowokacja, bo przecież wiele osób było bardzo agresywnych wobec milicji.

Dosłownie kilka sekund później został potraktowany gaśnicą, którą ktoś rozpylił. Kliczko już wtedy nie panował nad tłumem, choć jak wiadomo był jednym z przywódców politycznych Majdanu, którzy mogli rozmawiać z władzą.

3. miejsce

Maciej Moskwa, Testigo Documentary

Do Syrii jeżdżę od 2011 roku, od wybuchu wojny domowej, i dokumentuję, co się w tym kraju dzieje. Jeżdżę jako wolny strzelec ze stowarzyszenia Testigo Documentary, które założyliśmy z grupą kolegów.  W zeszłym roku pojechałem w okolice Kobane, gdzie obserwowałem wielki exodus syryjskich Kurdów, którzy uciekali we wrześniu do sąsiedniej Turcji przed ofensywą Państwa Islamskiego. W bardzo krótkim czasie, w ciągu dwóch tygodni, uciekło 300 tysięcy osób z całej zagrożonej prowincji. Na początku Turcja nie chciała ich wpuścić, ale w końcu otworzyła przed nimi granice i część z nich trafiła do obozów dla uchodźców. Żyli tam w bardzo złych warunkach, cierpieli głód. Ich sytuację pogarszał fakt, że nie byli uchodźcami według litery prawa międzynarodowego. To zdjęcie zrobiłem w przygranicznym tureckim  miasteczku Suruç, gdzie słychać było z oblężonego Kobane odgłosy walki. Tureckie władze miały dla dziennikarzy „pokazowe" miejsca i wolały nie ujawniać przed reporterami prawdziwych warunków panujących w obozie w Suruç. Udało mi się jednak tam wejść pewnej nocy. Mój pobyt był krótki, bo zaraz pojawili się oficjele, którzy mnie stamtąd wyprosili. Ale zdążyłem zobaczyć, jak ludzie tam żyją, i zrobić zdjęcie tego chłopca, 12-letniego Hasuna. Chociaż nic więcej o nim nie wiem, to cierpienie na jego twarzy jest wystarczająco czytelne. W styczniu 2015 roku Kobane odbito z rąk dżihadystów, ale miasto zostało potwornie zniszczone. Chciałbym tam jeszcze raz pojechać i zobaczyć, czy ludzie wierzą w jego odbudowę. Sytuacja w Syrii jest wciąż zmienna i napięta; na początku kwietnia dżihadyści z Państwa Islamskiego podeszli pod Damaszek.

Kultura
Artyści w misji kosmicznej śladem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
Kultura
Jan Ołdakowski: Polacy byli w powstaniu razem
Kultura
Jesienne Targi Książki w Warszawie odwołane. Organizator podał powód
Kultura
Bill Viola w Toruniu: wystawa, która porusza duszę
Kultura
Lech Majewski: Mamy fantastyczny czas dla plakatu. Nie boimy się AI
Reklama
Reklama