Reklama

Jak przeżyć w polskim kurorcie

Chyba wszędzie na świecie najgorzej karmią w turystycznych kurortach, a podróżując po świecie, konstatuję bez satysfakcji, że w tym trendzie kulinarnym nasze górskie i nadmorskie przybytki dzielnie trzymają światowy poziom.

Publikacja: 30.07.2015 17:34

Jak przeżyć w polskim kurorcie

Foto: 123RF

Z pewnej perspektywy to całkiem rozsądna strategia biznesowa: otóż klient jest nieawanturujący się, pomimo braku krawata, gdyż zrelaksowany urlopowo. Najpewniej nie wróci więcej w ten zakątek, więc po co budować przywiązanie i lojalność. Napiwków chętnie nie daje (po co szarpać portfelem, skoro i tak tu nie wrócę?), więc trudno z obsługi wykrzesać jakikolwiek entuzjazm do pracy w upale. Letnicy wyboru wielkiego nie mają, zatem sala w porach posiłków i tak zawsze się zapełnia. Sytuacja wydaje się patowa. Żadna ze stron nie wykazuje woli przełamania impasu. Chciałoby się powtórzyć: „premierze, jak żyć?!".

Na szczęście, zgodnie z powiedzeniem, że „tylko zdechłe ryby płyną z prądem", coraz częściej pojawiają się miejsca zaprzeczające ogólnym trendom. I jakimś cudem okazuje się, że „świeża rybka" nie musi być mrożona, towarzyszące jej frytki niekoniecznie przesypywane z oszronionego plastikowego worka wprost do zmęczonej frytury, a repertuar dodatków pochodzić z najmodniejszych obecnie formatów handlowych zwanych dyskontami. I o ile w przypadku nadmorskich smażalni i karczm góralskich dostosowujących zazwyczaj skromnie poziom cen do zawartości talerzy to uchodzi, o tyle w wielogwiazdkowych hotelach z równie wielogwiazdkowymi cenami ten grzech widać jeszcze jaskrawiej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama