Funkcjonariusze Biura Operacji Antyterrorystycznych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali Mameda Ch., który prokuraturze usłyszał zarzuty.
Do sądu trafił również wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Sąd rejonowy w Katowicach nie uwzględnił wniosku. Na nocnym posiedzeniu stwierdzono, że nie ma wymogu stosowania takiego środka zapobiegawczego.
Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach ustalił, że zatrzymany dokonywał paserstwa pojazdów. Kradzione i przywłaszczane pojazdy pochodziły z zagranicy. Wśród nich było wiele luksusowych aut, m.in. Porsche Panamera, Range Rover Evoque, BMW M6 i BMW serii 7.
Mamed Ch. usłyszał siedem zarzutów paserstwa samochodów, jest również podejrzany o nakłonienie w kwietniu 2017 roku w Warszawie i Rybniku innych osób i kierowanie wykonaniem przestępstwa polegającego na spaleniu dwóch samochodów. Ponadto usłyszał on zarzuty użycia w październiku 2018 roku w Olsztynie przemocy i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy Policji w celu zmuszenia ich do zaniechania zatrzymania i przymusowego doprowadzenia innej osoby.