– Nigdy nie byłem tajnym współpracownikiem. Dwukrotnie do tej pory składałem oświadczenia lustracyjne i nigdy nie zostały one zakwestionowane – mówi Rypina.
W środowisku sędziowskim są także dawni konsultanci SB i etatowi pracownicy MSW. W katalogach można też jednak znaleźć informacje o sędziach, którzy mimo nacisków oparli się kuszeniom SB.
Najwięcej szumu zrobiła informacja, że prezes TVP i członek Kolegium IPN Andrzej Urbański w grudniu 1981 roku podpisał tzw. deklarację lojalności, która zakładała zaprzestanie działalności opozycyjnej wobec PRL. Urbański zapewnia, że nie była to lojalka, tylko zobowiązanie, że nie będzie prowadził działań terrorystycznych. W katalogach są też świadectwa oporu m.in. Bogdana Borusewicza oraz Lecha i Jarosława Kaczyńskich czy Andrzeja Paczkowskiego.
Do upublicznienia dokumentów zobowiązała IPN ustawa lustracyjna z marca. Prezes Janusz Kurtyka chciał odłożyć publikację na czas kampanii wyborczej, ale po konsultacji z prawnikami i członkami Kolegium Instytutu zmienił zdanie.