PO zdecydowało, że poprze wniosek LiD w tej sprawie.

Zmiana w stanowisku Platformy jest o tyle istotna, że do tej pory politycy tej partii mówili raczej o powołaniu jednej komisji śledczej, która badałaby naraz trzy sprawy: samobójczą śmierć Blidy, okoliczności akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa oraz aferę korupcyjną z udziałem byłej posłanki PO Beaty Sawickiej. Ostatnia decyzja oznacza jednak, że sprawą Blidy zajmie się osobna komisja. W zamian za zagłosowanie za jej powołaniem Platforma chce, by LiD poparł utworzenie komisji badającej działania CBA.

Politycy lewicy od dawna mówią, że wyjaśnienie, dlaczego zginęła ich była koleżanka, to dla nich kwestia honoru. Projekt uchwały o powołaniu komisji śledczej złożyli już na pierwszym posiedzeniu nowego Sejmu. Jak podaje portal Dziennik.pl, LiD ma już wyznaczonych dwóch kandydatów do nowej komisji. Są nimi Jan Widacki oraz Marek Borowski. Lewica chciałaby też, by to z jej szeregów wywodził się szef komisji.

Barbara Blida zastrzeliła się w swoim mieszkaniu 25 kwietnia, gdy zjawili się u niej agenci ABW z nakazem rewizji i zatrzymania. Katowicka prokuratura chciała jej postawić zarzuty korupcyjne. Posłowie lewicy uważają, że akcja w domu ich koleżanki była źle przygotowana i brak było wystarczających powodów do tak spektakularnego zatrzymania. Ich zdaniem w rzeczywistości chodziło o wykorzystanie całej sprawy w celach politycznych. Odpowiadają zaś za to były premier Jarosław Kaczyński oraz były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. „To oni podczas nieformalnych spotkań zaplanowali przeprowadzenie zatrzymania w taki sposób, by wykorzystać ten fakt do rozprawienia się z oponentami politycznymi“ – napisał w uzasadnieniu swojego projektu LiD.