Arsenał broni na Dolnym Śląsku. Kałasznikow z przydomowego warsztatu

Sprawcy sprowadzali zdemontowaną broń z Czech, a następnie w kraju przywracali ją do użytku. Liczący kilkadziesiąt sztuk arsenał, oraz 3,5 tys. sztuk amunicji skonfiskowali policjanci i pogranicznicy na Dolnym Śląsku.

Aktualizacja: 04.11.2016 06:35 Publikacja: 04.11.2016 06:01

Arsenał broni na Dolnym Śląsku. Kałasznikow z przydomowego warsztatu

Foto: 123RF

Siedem osób trudniących się procederem, w tym rusznikarza – najważniejszego w tym nielegalnym biznesie fachowca - zatrzymali funkcjonariusze wrocławskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji, oraz pogranicznicy z Jędrzychowic.

- W różnych miejscach na terenie województwa dolnośląskiego zabezpieczyliśmy łącznie 36 jednostek broni krótkiej i długiej, w tym dziewięć sztuk broni automatycznej typu Kałasznikow, Skorpion, Rak, oraz karabin maszynowy PK. Do tego ponad 3,5 tysiąca sztuk amunicji różnego rodzaju i przeznaczenia – mówi „Rzeczpospolitej” Agnieszka Hamelusz, rzeczniczka CBŚP.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA