Sebastian K. nie zgadza się na warunkowe umorzenie

Sebastian K., podejrzany o spowodowanie wypadku limuzyny wiozącej Beatę Szydło w Oświęcimiu, nie zgadza się na warunkowe umorzenie sprawy. Chce normalnego procesu.

Aktualizacja: 09.05.2018 16:51 Publikacja: 09.05.2018 15:28

Sebastian K. nie zgadza się na warunkowe umorzenie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Sebastian K. został przez biegłych uznany za winnego spowodowania wypadku limuzyny wiozącej byłą premier.

Mężczyzna miał przepuścić samochód BOR jadący z włączonymi sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi, a następnie zajechać drogę kolejnemu samochodowi.

Limuzyna z premier Szydło uderzyła w drzewo.

Prokuratura zaproponowała Sebastianowi K. warunkowe umorzenie sprawy oraz wpłatę 1000 zł nawiązki.

Sebastian K. i jego adwokaci nie zgodzili się na warunkowe umorzenie i zdecydowali, że chcą normalnego procesu.

W trakcie śledztwa nie ustalono, czy kolumna poruszała się na sygnałach dźwiękowych, jednak zdaniem ekspertów prokuratury dla odpowiedzialności Sebastiana K. nie ma to znaczenia.

 

Sebastian K. został przez biegłych uznany za winnego spowodowania wypadku limuzyny wiozącej byłą premier.

Mężczyzna miał przepuścić samochód BOR jadący z włączonymi sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi, a następnie zajechać drogę kolejnemu samochodowi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił