Po trwającym blisko dwa lata postępowaniu w sprawie działalności internetowego portalu związanego z lewacką ekstremą warszawscy prokuratorzy zamknęli śledztwo.
– Prokurator zadecydował o umorzeniu postępowania w wątkach dotyczących publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa lub pochwalania go, propagowania totalitarnego ustroju państwa oraz publicznego znieważania grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej – potwierdza prokurator Agnieszka Muł.
– Ta decyzja pokazuje, że ciągle istotnym problemem jest egzekwowanie odpowiedzialności za propagowanie komunizmu – komentuje dr Sławomir Cenckiewicz, historyk, były pracownik IPN.
Postępowanie w sprawie działalności LBC wszczęto w czerwcu 2008 r. na polecenie Prokuratury Krajowej. Media ujawniły wówczas, że na portalu kierowanym przez Michała Nowickiego wzywa się do przeprowadzenia rewolucji komunistycznej oraz napadów na księży i przedsiębiorców.
„Sami wykończymy polską burżuazję i jej łańcuchowe psy” – pisał Nowicki.