Reklama

Prezydent ułaskawi braci z Włodowa?

Zbigniew Ziobro prosi o łaskę dla sprawców linczu na terroryzującym wieś recydywiście. Kancelaria Prezydenta: – Na decyzję jest za wcześnie

Publikacja: 21.06.2009 23:25

Zbigniew Ziobro jest przekonany, że do przecieku doszło.

Zbigniew Ziobro jest przekonany, że do przecieku doszło.

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

– Napastnikiem był człowiek, który 33 razy trafiał do więzień za brutalne przestępstwa, ci ludzie mieli prawo się bać – mówił Zbigniew Ziobro, europoseł PiS, były minister sprawiedliwości, na sobotniej konferencji prasowej. Zwołał ją, by poinformować, że wystąpi do prezydenta Lecha Kaczyńskiego z apelem o ułaskawienie Krzysztofa, Mirosława i Tomasza W. – trzech braci z Włodowa na Warmii, którzy

1 lipca 2005 r. dokonali linczu na terroryzującym okolicę Józefie C. Mężczyzna zmarł. W piątek sąd apelacyjny podtrzymał wyrok skazujący ich na cztery lata więzienia.

– Mamy do czynienia z ludźmi, którzy byli dobrymi ojcami swoich rodzin, utrzymywali te rodziny, cieszyli się bardzo dobra opinią – podkreślał Ziobro. Zapowiedział, że poprosi również ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumę o tymczasowe zawieszenie wykonania kary do momentu rozpatrzenia sprawy przez Lecha Kaczyńskiego.

Czy prezydent ułaskawi braci z Włodowa? Władysław Stasiak, wiceszef Kancelarii Prezydenta, tłumaczył wczoraj, że na decyzję jest jeszcze za wcześnie. – W tej sprawie nie sposób wypowiadać się zbyt pochopnie – podkreślał w TVN 24. – To przykład bardzo szczególny. Wygląda na to, że ludzie, którzy nie mogli sobie poradzić w normalnej sytuacji, korzystając z normalnych narzędzi prawnych, przekroczyli granice prawa w sytuacji ekstremalnej.

W styczniu „Rz“ informowała, że walkę o ułaskawienie sprawców linczu we Włodowie rozpoczął Sławomir Sikora, pierwowzór bohatera filmu „Dług“.

Reklama
Reklama

– Bardzo się cieszę, że Zbigniew Ziobro jako jedyny polityk chce pomóc ludziom z Włodowa. Tym bardziej że nie traktuje sprawy politycznie, bo niedawno został wybrany na europosła – mówi „Rz“ Sikora, który w 2005 r. został ułaskawiony przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Wraz z Arturem Brylińskim był skazany na 25 lat za morderstwo gangsterów, którzy terroryzowali ich, naliczając fikcyjny dług.

– Napastnikiem był człowiek, który 33 razy trafiał do więzień za brutalne przestępstwa, ci ludzie mieli prawo się bać – mówił Zbigniew Ziobro, europoseł PiS, były minister sprawiedliwości, na sobotniej konferencji prasowej. Zwołał ją, by poinformować, że wystąpi do prezydenta Lecha Kaczyńskiego z apelem o ułaskawienie Krzysztofa, Mirosława i Tomasza W. – trzech braci z Włodowa na Warmii, którzy

1 lipca 2005 r. dokonali linczu na terroryzującym okolicę Józefie C. Mężczyzna zmarł. W piątek sąd apelacyjny podtrzymał wyrok skazujący ich na cztery lata więzienia.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Wolność nie jest dana raz na zawsze
Kraj
Zaprzysiężenie Prezydenta RP Karola Nawrockiego. Program uroczystości, marsz i utrudnienia w ruchu
warszawa
Dziwidło olbrzymie zakwitło! Drugi raz w historii Polski
Kraj
Nalot policji na „ryczące” auta. 113 mandatów na kwotę 25 tysięcy złotych w dwa dni
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama