34-letni Grzegorz H. - lider międzynarodowego gangu - ostatnio ukrywał się w jednym z mieszkań w Poznaniu i tam został zatrzymany przez policyjnych „łowców cieni” oraz miejscowych funkcjonariuszy. Był zaskoczony i nie stawiał oporu.
- Mężczyzna był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania przez szwedzki wymiar sprawiedliwości za liczne oszustwa, których dopuścił się w Polsce oraz w Szwecji. Łupem grupy, której przewodził padło 250 mln szwedzkich koron, czyli 120 mln zł – mówi „Rzeczpospolitej” Agnieszka Hamelusz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP).
Zorganizowany gang w którym prym wiódł Grzegorz H. dopuszczała się oszustw między innymi przy wykorzystaniu złośliwego oprogramowania. W taki sposób, np. zmieniając numery kont na które miały być przelewane środki, sprawcy przechwytywali pieniądze przedsiębiorców działających w różnych branżach, prowadzących firmy zarówno w Polsce jak i w Szwecji. Mężczyzna zniknął w ubiegłym roku i od tego czasu był nieuchwytny dla organów ścigania.
- Pieniądze pozyskane z działalności przestępczej pozwalały mu na niekonwencjonalne metody ukrywania się i unikania odpowiedzialności karnej – zaznacza Agnieszka Hamelusz.