„Rzeczpospolita” w latach 1920 – 1924. W skrócie

Preliminarz budżetowy zakładał wydatki ok. 4,7 mln marek polskich, a wpływy o 100 tys. większe przy nakładzie 120 tys. egz.

Aktualizacja: 16.06.2017 17:14 Publikacja: 16.06.2017 00:01

„Rzeczpospolita” w latach 1920 – 1924. W skrócie

Foto: Rzeczpospolita

PIERWSZA SIEDZIBA

Redakcja mieściła się przy ul. Boduena 2 róg placu Wareckiego w Warszawie, drukarnia i administracja – nieopodal, przy ul. Szpitalnej 12.

ZESPÓŁ

„Rzeczpospolita” zatrudniła ponad 50 osób, w tym 15 w administracji oraz kilkunastu korespondentów zagranicznych, m.in. w Atenach, Berlinie, Bukareszcie, Chicago, Kownie, Rydze, Rzymie, Wiedniu, Nowym Jorku, Paryżu i Zurychu. Około 300 osób miało nadsyłać informacje z prowincji.

WŁAŚCICIELE

Ignacy Jan Paderewski (1860-1941) miał 60 proc. udziałów w redakcji „Rzeczpospolitej” i drukarni. Reszta akcji należała do grupy prof. Edwarda Dubanowicza. Preliminarz budżetowy zakładał wydatki ok. 4,7 mln marek polskich, a wpływy o 100 tys. większe przy nakładzie 120 tys. egz. Po roku ukazywania się, w połowie 1921 r., długi gazety i za drukarnię wynosiły ponad 13 tys. dol. W październiku 1923 r. Paderewski przejął całość akcji, a rok później, kiedy nakład spadł do 20 tys. egzemplarzy, odsprzedał tytuł Wojciechowi Korfantemu za prawie 100 tys. dolarów.

INGERENCJE CENZURY

Pismo atakujące Józefa Piłsudskiego było szykanowane zawieszaniem wydań i karami finansowymi. Zawieszona 19 lipca 1920 r. „Rzeczpospolita” ukazywała się przez tydzień jako jednodniówka, pod stale zmieniającymi się tytułami.

Pierwsze wydanie dziennika Rzeczpospolita

PIERWSZA SIEDZIBA

Redakcja mieściła się przy ul. Boduena 2 róg placu Wareckiego w Warszawie, drukarnia i administracja – nieopodal, przy ul. Szpitalnej 12.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?