Amerykańska agencja kosmiczna NASA podała datę ostatniego startu wahadłowca. 8 lipca po południu. 30-letni program lotów zamknie prom Atlantis.
NASA poinformowała właśnie, że ostatnie testy zaworu paliwa w jednym z silników zakończyły się powodzeniem. Wahadłowiec jest gotów do drogi.
Prom wyrusza w 12-dniową podróż na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Dostarczy na nią ok. 3,5 tony zaopatrzenia. Między innymi zapasy żywności wystarczające na rok.
- Ten lot jest wyjątkowo ważny dla stacji. Zaopatrzenie na tak długi okres jest konieczne — podkreśla Bill Gersteinmaier z NASA.
Tym razem na orbitę rusza okrojona załoga. Zamiast sześciu lub siedmiu astronautów poleci tylko czterech. Załogę tworzą dowódca Chris Ferguson, pilot Doug Hurley oraz Sandy Magnus i Rex Walheim. To dlatego, że podczas tego lotu NASA nie dysponuje zapasowym pojazdem na wypadek awarii. Gdyby okazało się, że wahadłowiec uległ uszkodzeniu, które uniemożliwia powrót na Ziemię, astronauci będą zmuszeni do przeniesienia się na Międzynarodową Stację Kosmiczną i oczekiwanie na kolejne kapsuły Sojuz.