Reklama

NASA szuka ochotniczek. Do leżenia w łóżku

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) oraz amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) szukają kandydatek do eksperymentu, który ma wskazać wpływ nieważkości na stan zdrowia fizycznego astronautów. Kandydatki będą przez bite 60 dni leżeć w łóżku.

Aktualizacja: 27.03.2019 05:24 Publikacja: 26.03.2019 21:39

NASA szuka ochotniczek. Do leżenia w łóżku

Foto: Stock Adobe

amk

NASA i ESA poszukują niepalących kobiet w wieku od 24 do 55 lat, o wzroście 153-190 cm i BMI 19-30.

Eksperyment zostanie przeprowadzony w Kolonii będzie trwał w sumie 89 dni.

Przez 60 dni ochotniczki będą leżeć w łóżku, pozostałe 29 ma zająć aklimatyzacja i powrót do zdrowia. Organizatorzy eksperymentu ostrzegają, że zadanie jest tylko pozornie proste, bo spędzenie   w łóżku dwóch miesięcy nie należy do najłatwiejszych.

Wszystkie czynności - mycie, jedzenie, toaleta, oglądanie telewizji czy prysznic - muszą być wykonywane na leżąco. Poza tym głowa musi być nieco niżej niż nogi, a jedno z ramion musi dotykać materaca, aby zmniejszyć przepływ krwi do kończyn. Taka pozycja ma oddać trudne warunki panujące w kosmosie.

Obserwujący uczestniczki eksperymentu naukowcy mają się zająć problemem zaniku mięśni spowodowanego nieważkością, ale także innymi czynnikami, takimi jak promieniowanie kosmiczne, izolacja i ograniczenia przestrzenne.

Reklama
Reklama

Za udział w eksperymencie przewidziane jest wynagrodzenie w wysokości 16,5 tys. euro dla każdej z ochotniczek.

Po zakończeniu badań, uczestniczące w nich kobiety będą usiały zgłaszać się na kontrole - po 14 dniach,  trzech miesiącach, roku i dwóch latach.

Kosmos
Co jest we wnętrzu Marsa? Badania NASA ujawniły prastare struktury
Kosmos
To jedna z najdziwniejszych eksplozji gwiazd. Nowe era odkryć za pomocą AI
Kosmos
Przełomowe odkrycie astronomów. Zaobserwowano kosmicznego olbrzyma o rekordowej masie
Kosmos
Polska musi wykorzystać swój kosmiczny moment
Kosmos
Niecodzienne zjawisko zakłóci obserwacje Perseidów. Eksperci: Widoczność spadnie o 75 procent
Reklama
Reklama